Czy przy całej górnolotności hasła "czuć się jak pączek w maśle" zastanawialiście się kiedyś nad trudną dolą ów otoczki naszego apetycznego bohatera? O ile pączkowi jest wspaniale ("uhuhu, jestę pączkię w maselę, tak mi dobrze, hohoho"), tak dla masła ów sytuacja może byc co najmniej niekomfortowa, by nie powiedzieć dramatyczna ("pączek, grubasie, #!$%@?, ja tu czekam na pyszną jajeczniczkę, a Ty destruujesz miją egzystencję od tak. Nikt mnie już nie zechce!"). Nie