#olx przezywa ostatnio taki natłok patologii, że wskaźnik w żenadometrze mi #!$%@?ło. Najgorsze to są pajace co wysyłają smsy z pytaniami - których odpowiedź mam zawartą w treści ogłoszenia, a jak nie odpiszesz to dostaniesz dodatkowych 6 smsów ze znakami zapytania. Dzwonie do takiego - a on NIE ODBIERA, chyba wstydzi się mutacji. Natomiast po wymianie 10 smsów, gość informuje mnie że nie ma pieniędzy i może bym poczekał 2 miesiące aż
@upierz: mnie #!$%@? facet, ktory napisal do mnie czy sie nie wymienie za pare przedmiotow z jego strony (jakies bezwartosciowe gowna typu stare buty, pegasus itp) za moj zamknięty kolimator (profesjonalny celownik laserowy na prawdziwego gnata :) ) za gruby hajs
@mq1: w sumie, za te pieniądze mógłbym w wordzie zapisać jako index.html plik .docx otrzymany od zleceniodawcy, z tymi danymi. I wrzucić go. Będzie działać.
Uwaga na nowy sposób internetowych oszustów.

W weekend wystawilem na Allegro telefon Samsung Galaxy S4 za 1000zł.

Dzisiaj za pośrednictwem "wiadomości do sprzedającego" koleś pisze: czy pieniądze doszły.

Ktoś skopiował moje fotki z Allegro i wystawił telefon za 700zł na OLX.pl zakładając nawet podobnego maila.

Szok i niedowierzanie, że #januszebiznesu dalej kombinują w taki sposób.

Oczywiście info na policji.

Co do potencjalnego kupującego, ile jeszcze takich akcji będzie, że ludzie siè nauczą,
Nie działają mi aplikacje #allegro i #olx po ostatniej aktualizacji. Twierdzą ,że nie ma połączenia z internetem. Jak ostatnio tak było, okazało się ,że allegro dodawała model telefonu przy adresie z którego ściągało dane dodawało model telefonu (czyli próbuje ściągnąć z allegro.pl/...//... .A jak wiadomo modeli telefonów z androidem jest od s... Obawiam się, że allegro znowu padło na tak "inteligentny" pomysł, ale by sprawdzić muszę postawić sobie sniffera na lapku.

Sprawdzicie
Nic tak głupiego jak wcześniej nie znalazłem, ale pliki z wiresharka mam. Niby napisałem do allegro, ale jakby jakiś fachowiec od allegro to czytał, to chętnie prześle.
Mirki, ale mi ciśnienie skoczyło. Sprzedaje rzeczy na olx, fajna sprawa, odbiór osobisty, brak prowizji. No wiec robię ogloszenie, szybki odzew, na telefon dzwoni jakiś różowy, no anon chce ta rzecz, podaj adres za chwile podjade. No i ja zadowolony, czekam na kasę. A tu telefon, no anon pokieruj nas bo się zgubilismy, a nie mamy nawigacji. Ja taki wtf w środku nocy wyjezdzacie i nie wiecie gdzie? No ale ok, z
@tomy86: 125cc to nie tylko takie pierdziawki pokroju tego gówna co umieściłeś, obczaj sobie Hondę Varadero albo Yamahę YZF r125. To są motocykle na normalnego faceta, a nie na "dzieci z kartą motorowerową".