Byłem na przesłuchaniu takim właściwie a nie na "rozprawie". Spytał się mnie typ jakiś czy znany mi jest konflikt między moim ojciec a tym sąsiadem. Ja, że "no tak" a oni, że czy mógłbym potwierdzić, że ojciec był całą noc w domu wtedy. Ja, że no nie bo poszedłem spać o 21. Oni że "a ten twój stary to jaki jest?" ja że "w porządku" i tam mnie wypytywali czy nie mam
Pobierz blekitny_orzel - Byłem na przesłuchaniu takim właściwie a nie na "rozprawie". Spytał ...
źródło: comment_zAAAQUPcjWIDAwYlxN98bePxswnsGLdI.jpg