@Taka_nijaka: bolca poczuła dopiero po wyborze , niby do nikogo nic nie poczuła ale za sugestią Manowskiej jednak postanowiła zostać w programie i jak sama później powiedziała po rewizytach że nagle poczuła potencjał tego związku
  • Odpowiedz
Nie wiem czemu, ale co jakiś czas uporczywie nachodzą mnie wizje, takie migawki w umyśle, w których facet siedzi na sofie z wyłożonymi nogami, ogląda tv i jakąś baba stoi nad nim i napievdala bez przerwy, a on ma to gdzieś, nie słucha i siedzi taki pogodzony z losem.

Mam też flashback jak w jakimś innym miejscu facet się czymś zajmuje, robi jakieś czynności, kobieta napievdala, sądzi się do niego, a on
#kosciol #bekazkatoli #flashback #bierzmowanie

Czytając ostatnie gej afery przypomniała mi się rel historia z wioski gdzie mieszkała moja kuzynka.
Taki flashback z okolic lat 2000...

Na wiosce aby pójść do bierzmowania to chłopak musiał wykopać grób na cmentarzu który potem ksiądz za kasę sprzedawał.
(Tak to był wymysł księdza, i bierzmowani grzecznie kopali co roku groby)
Tak więc w ramach nauk do bierzmowania spotykali się na cmentarzu z łopatami w ręku. (oczywiście
  • 0
@Hrjk było tak przez parę ładnych lat, potem to ktoś nagłośnił, poszlo info do biskupa.

A ksiądz sie wytłumaczył ze oni sami chcieli kopać te groby ( ͡º ͜ʖ͡º) i jak zawsze rozeszło się po kościach ( ͡° ʖ̯ ͡°)+
  • Odpowiedz
Wow, wygrałąm na festynie przejażdzkę Fiatem 125 (mój ojciec miał takiego, sprzedał gdy miałam 3 lata), od niechcenia weszłam po odbiór by odbębnić z sztucznie wymuszonym uśmiechem odbiór nagrody który początkowo nie robił na mnie wrażenia, ale chwilę potem w gdy już w środku spojrzałam w górę i zauważyłam charakterystycznie nakłuwaną tapicerkę, zaczęło się - ten moment w pełni wywołał we mnie taki flashback, że emocjonalnie aż mnie z butów wyrzuciło, prawdziwy
KingaM - Wow, wygrałąm na festynie przejażdzkę Fiatem 125 (mój ojciec miał takiego, s...

źródło: grafiti_murek_za_garazami_mojej_pierwszej_milosci

Pobierz
Kolejny flashback ze szkoły.

Gimbaza, początek WF.

Wuefista: Dobra, pogracie sobie w piłkę. Ustawcie się w szeregu, a ja wybiorę kapitanów. Podzielicie się na drużyny (wybrał oczywiście czterech oskich sportowców klasowych)

Nadszedł czas wybierania ludzi do drużyn. Wiedziałem, że jak zwykle będę ostatni, ale na końcu musiał oczywiście nastąpić zwrot akcji. Zazwyczaj czekałem aż składy się utworzą, a ja jako ostatni dołączę do drużyny gdzie kogoś brakuje. Nie tym razem.

Sytuacja: Wszyscy
@Mikroblog_Premium: eh też prawie zawsze ostatni. Tyle kompromitacji na przestrzeni wielu lat, tyle złych wspomnień...
na żadnych innych lekcjach jak na wf nie było aż tak widać różnic pomiędzy spierdoxami a oskarkowymi bestiami genetycznymi..
  • Odpowiedz