Dziewczyna na noc ... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Żona w zeszłą sobotę wyjechała na wczasy, a mnie dzisiaj na całą noc potrzebna była… dziewczyna. Obtelefonowałem wszystkie moje znajome, ale żadna z nich nie zdradzała ochoty. Co robić? Wybrałem się do najpopularniejszej kawiarni w mieście, gdzie wieczorami przesiadywały ładne dziewczyny.

„Bajka” o tej porze była prawie pełna. Gwar młodzieńczych głosów zagłuszał nawet potężne decybele grającej szafy. Na parkiecie rockandrollowało
  • Odpowiedz
Kilka lat temu moja dziewczyna (aktualnie już żona) pracowała jako opiekunka do dzieci. Pierw w placówkach, później prywatnie. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie #januszebiznesu zatrudniają do opieki nad własnymi dziećmi. Wszystkie przypadki z prywatnej opieki.

1. Zatrudnienie osoby bez sprawdzenia CV, referencji, dokumentów. Okres próbny na zasadzie masz dziecko i rób co chcesz w godzinach takich i takich.
2. Zdziwienie, że opiekunka chce aż 10 zł za godzinę na rękę (mając kilka
1. Idz na rozmowę o prace w charakterze niani
2. Rozmawiaj z babka, wszystko spoko, zachwycona, czuje ze mam ta robotę
3. Wchodzi maż i do mnie z tekstem "To ta pani się będzie mną zajmować, he he ?" '
4. Mina jego zony -----> (òóˇ)
5. Pani zegna Cie jakoś chłodniej, oczywiście mówi ze "stay in touch"
6. #!$%@?ć to, poszukam czegoś innego...
#rozmowakwalifikacyjna #
#nianiastory

Jutro ostatni dzień z dzieciakami. Ten rok zleciał tak szybko strasznie. :O Pamiętam jeszcze dokładnie jak wyszłam przerażona od nich po pierwszym dniu zapoznania z chłopakami. Że jak ja dam radę ogarnąć taki wulkan energii. :D

Ale jakoś się udało. ;) Mimo, że ostatnie dwa tygodnie mocno dały mi w kość, bo młodszy wszedł w fazę mocnego buntu.

A teraz obrabiam w photoshopie fotki chłopaków, które zrobiłam wczoraj, bo mam plan
  • Odpowiedz
  • 17
#nianiastory

4latek siedzi obok mnie i bawi się samochodem. Zaczyna śpiewać:

-mały #!$%@?, mały #!$%@?...

Ja wielkie oczy i wtf, bo wcześniej tak nie mówił, a do przedszkola teraz nie chodzi..

-Młody co Ty śpiewasz?!


Co ja mam z uszami to ja nie wiem..
  • 5
#nianiastory

Zabierz dzieci na mini wycieczkę mając nadzieję, że padną. Po powrocie one pełne życia, a Ty masz ochotę położyć się i nie ruszać żadną częścią ciała. Damn it, nie wyszło mi..;)
  • 14
#nianiastory

Te dzisiejsze dzieci...

Się poklocili. O to, który ma odnieść grę na miejsce. Obydwaj chcieli to zrobić. O.o

Za moich czasów było odwrotnie, nikomu się nie chciało. Hm.
  • 27
#nianiastory

Nakroilam młodemu rzodkiewek do obiadu, a ten jęczy "ciocia trochę ostre są.." ja ze na początku jak się zje pierwszy kawałek to zawsze tak jest.. Je te rzodkiewki i dalej jęczy.

To idę na cwaniaka, biorę jedna i jak mi ryja nie wykrzywi :o nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam tak ostre rzodkiewki. Aż slinotoku dostałam xD

Wniosek: nie wszystko jest marudzeniem dzieci.
@biuna: pamiętam jak marudziłem ojcu że

dziwny ten gołąbek tato


Kazał mi jeść i nie marudzić.

Potem się okazało, że jeden się mamie nie zmieścił do garnka więc nieugotowanego włożyła do lodówki( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz