Krótkie jest życie. Czytasz teraz ten tekst na wykopie, ale czy chcesz właśnie ten moment wspominać za 50 lat (jeśli dożyjesz)? Może lepiej wyłączyć to wszystko i zająć się bliskimi?

Gdybyś codziennie uprawiał seks z inną dziewczyną, to nie zdążyłbyś zapłodnić nawet promila tych kobiet. Spuchły by Ci jądra i tyle.

Tak samo z chlebem. Wydajesz pieniądze i potem srasz tym (gluten).

Miejsce
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Czerwony_jak_WIG20: Ale zamiast ruszyć dupsko i zmienić coś w swoim życiu wylewasz tylko swoje gorzkie żale na Wykopie dając tag #informatyka który nie jest o przemyśleniach NEETów z tagu #przegryw.

Krótkie życie? Szkoda marnować go na Wykop? To bądź tą zmianą, idź w świat i żyj pełnią życia.
  • Odpowiedz
tak w skrócie wam sprzedam za darmo parę myśli, może komuś się przyda.
Większość z osób, które śledzą poniższe tagi mają sporo kasy i zastanawiają się w co wrzucić hajs, żeby to dało większy procent.
pytanie ilu z was straciło kasę na jakieś inwestycji myśląc że coś z tego będzie.

Tutaj tylko tak filozoficznie - ok z 1000 zł zarobiłeś te 1500 zł. Czyli 50%. Dalej straciłeś 30%. zostało ci 20%. Co robisz dalej?

Jak
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KOLEGAMAMY: no byli tacy, którzy chwalili się większym hajsem jak wskoczyli w jakiś cfd. Dużo jest cichych strat, o których tylko wiedzą nieliczni. Największą jawną stratę miał nbp z naszej kasy na kontraktach...

tutaj na tagu jest duża rozpiętość, gdyż jedni coś piszą, ale większość siedzi cicho i obserwuje.

Osobiście polecam takich gości jak SzwajcarFX, czy AceMarket, którzy mają największe doświadczenie. Jeszcze Neidek z mbank ma dobre komentarze. Pietrzyca z
  • Odpowiedz
według bbc przejście graniczne Egipt-Gaza jest zamknięte. Izrael odciął prąd, bieżącą wodę od strefy Gazy. O ataku na Izrael wiedziała tylko mała grupka osób z Hezbollach, nawet komórka Hezbollah z Libanu nie widziała o ataku.

Kolejne możliwe scenariusze:
Sytuacja jest dramatyczna. Gaza jest równana z ziemią i można się domyślać że Izrael z dużym prawdopodobieństwem wiedzie do Gazy z wojskiem. Będą chcieli siłą odbić porwane osoby.

Jedno jest pewne najbliższe dni to kolejne naloty powietrzne i bombardowanie strefy Gazy.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

wracając do tego konfliktu w Izraelu polecam wszystkim dobre książki Kapuścińskiego - Szachinszach i drugą Imperium.
Jak dla mnie jedne z najlepszych książek jakie przeczytałem w życiu.
Kapuściński rozgryzł cały mechanizm dawnego Iranu - Persji za czasów Razy Pahlawi. Nie można generalizować bo bliski wschód jest bardzo zróżnicowany i tam żyją różne narody i kultury, ale patrząc na Syrię, Irak czy właśnie Iran to tam zawsze będzie dominować jeden przywódca albo grupa osób, który wysuną jedną osobę do władzy jak w Egipcie. Ciężko sobie wyobrazić pokój na bliskim wschodzie. Można powiedzieć ci ludzie tam mają we krwi chęć walki. Jest to generalizacja, ale patrząc na wojny np. Iraku i Iranu o nic tak na prawdę, czy Iraku z Kurdystanem. Kto był tam zna tematy, inny świat, inna mentalność.
Wracając do Szachinszach - Raza Pahlawi dał się w łatwy sposób usunąć z tronu, okazał się osobą, która nie przestudiowała przypadków rzymskich jak jedno stronnictwo mordowało drugie i chcieli za wszelką cenę doprowadzić do władzy swojego cezara. Temat rzeka. Raza dał się wymanewrować i ktoś inny przejął po nim władzę w Iranie. Polecam, wspaniała książka.
Jak widać konflikty były są i będą. Jak pisałem wcześniej te zamrożone, prędzej czy później ożyją. Silniejszy atakuje słabszego a słabszy będzie szukał takiego dogodnego momentu aby się zemścić.
Patrząc na naszą Polskę, podzieloną politycznie, ci od donaldino, ci od jareczka, w tle konflikt unia - Polska, gdzie unia ciągle nam narzuca chore pomysły jak odejście od węgla... , idąc ulicą można spokojnie odetchnąć i podziękować Bogu, że komuna za nami, że nazizm za nami, że żyjemy w miarę w wolnym kraju, gdzie waluta się ustabilizowała. Nikt nie spuszcza nam na głowy rakiety ani za krzaków nie wyskoczy jakiś akabar krzycząc że morduje nas dla dziewic w niebie... trudno sobie wyobrazić to co się tam musiało dziać w Izraelu...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jerzy-michalll: chyba czytaliśmy inną książkę...
szach wprowadził terror swoich służb a dodatkowo wzorował się na zachodniej kulturze ignorując lokalny styl życia,
poza tym Kapuściński pisał w komunie i jego sposób myślenia jest zgodny z ruskim, amerykański szach zły

nikt już nie pamięta że pierwotnie cały ruch terrorystyczny u arabów nie miał podłoża religijnego ale był lewicowy z poparciem ruskich OWP, czarny wrzesień etc

dodatkowo po śmierci Kapuścińskiego napisali o nim
  • Odpowiedz
@jerzy-michalll: Książki Kapuścińskiego nie są książkami historycznymi, ciężko mówić nawe, że to reportaż, to raczej przypowieści.

IMHO Dalej uważam, że Szachistan to po prostu alegoria na rządy Gierka w Polsce.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dzisiaj jeszcze trochę pociągnę temat #przegryw . Zapraszam na #zyciemasens gdzie są moje wpisy.

Tak w skrócie: wykop dzieli się na następujące typy osobowości.
Ten najgorszy – szydzi z innych. Nie widzi w tym nic złego i go bawi to że może się pośmiać z innych. Człowiek pełny zawiści, zła, agresji, złości. Poprostu fałszywy typ, jakiego lepiej omijać. Hm... takich typów bardzo dużo spotkasz w życiu, w szkole, na studiach i w pracy. Jak najmniej im mówić o sobie, na pewno twoje życie wyśmieją i oplują z innymi sobie podobnymi.

Większość
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#pracbaza #psychologia #wykop #przegryw #mobbing #samotnosc #zyciemasens

Piszę ten post dla wszystkich, którzy odczuwają samotność, poczucie niższości; czują się gorsi.
Sam jestem tylko gościem na wykop i go przeglądam od czasu do czasu. Jak dla mnie wykop dawno temu zszedł mocno na psy i jest wylęgarnią ksenofobii, agresji, ogólnego zła, różnych wynaturzeń. Dominujący temat przewodni to upodlić drugiego człowieka, wyśmiać go...
po pierwsze zrezygnuj z fb, nie oglądaj ich zdjęć co ludzie robią; jak za dużo przeglądasz fb, poprostu go wyłącz, skasuj, załóż sobie nowy, który będzie tylko zbierał informacje np. o twoim hobby czy informacje.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zaraz chyba oszaleje. Ostatnimi czasy wkurza mnie dosłownie wszystko. Jestem strasznie rozdrażniony na reakcje, zachowanie. Lubie sie przez to izolować.
Nie wiedziec czemu, czuje sie wszystkim strasznie przeciazony i mam wrazenie jakbym nie mial przestrzeni zeby usiasc, pomyslec, zastanowic sie. Przez to wszystko czesto wpadam w wir nietrafionych decyzji.

Jestem w zwiazku z kobieta i z jakiegos powodu ona tez mnie strasznie irytuje. Czemu? Sam nie wiem, ale powodow moze byc kilka. Ciagle czuje sie przez nia oceniany, ciagle czegos chce, ciagle wzdycha jesli robie cos co jej nie pasuje, ona co chwile musi cos robic i nie potrafi usiasc, zająć sie czymś. Sama jej obecnosc sprawia ze jestem zestresowany, trace zdolnosc do normalnego funckjonowania, jestem spiety. Rok temu bylo wszystko normalnie. Jej zycie to praca, porzadki i godzinna rozmowa telefoniczna z kolezanka, nie ma zadnego hobby poza czytaniem ksiazek. Nawet gdy sprzata i robi to z wlasnej woli to ma do mnie pretensje ze nic nie robie a ona robi wszystko, jest pedantką, "generalne" porzadki sa u niej codziennie, odkurzacz chodzi non stop, kurze ściera co 2-3 dzień. Gdy ostatnio byla u rodziny na 2 tygodnie moglem w koncu odpoczac i przez ta krotka chwile mialem wrazenie jakbym odzyskał zdolnosc do swobodnego myslenia. Czulem sie szczesliwy, nie wiedziec czemu ciezar z glowy spadl. Chcialo mi sie w tym czasie robic wszystko i tez wszystko potrafilem sobie dobrze zaplanowac, a po powrocie z ciezkiego dnia pracy moglem isc na silownie, na rower a potem wrocic do domu i zdrzemnac sie 1h lub zrelaksowac sie bez poczucia bycia ocenianym. Jestem cholernie zmeczony niczym i troche relacja. Decyzje ktore podejmuja sa tak bardzo chaotyczne przez chaos jaki mam w glowie ze zwyczajnie zawsze okazuja sie nietrafne. Wydalem ostatnio 5-6k zlotych na cos co nie bylo mi potrzebne a moglem je wydac bardziej rozsadnie gdybym myslal samodzielnie, gdybym nie slyszal z boku glosów wątpliwości, czy zawahania i nie sluchal rad i wskazowek co powinienem wybrac.

#
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 5
Anonim (nie OP): Taką sobie wybrałeś to taką masz, pretensje miej do siebie. Albo się zmieniła, albo była taka od początku, tylko ty byłeś ślepy bo poleciałeś na ładną buźkę/tyĺek/seks. Wcześniej nie widziałeś że nie ma zainteresowań? To co w takim razie w niej widziałeś i dlaczego ją wybrałeś? Jeśli ci to nie odpowiada to po co dalej w tym tkwisz? Przecież tak już zostanie, a duża szansa że się będzie
  • Odpowiedz
Tak sobie dziś myślałem o agresywności rosjan wobec wszystkiego i wszystkich i zaczynam rozumieć ich kompleksy: ONI NIC ŚWIATU NIE DALI.
No bo tak:
- Kijów istniał jako miasto, gdy moskwa była wioską więc nie mogli być stolicą promieniującą kulturą na teren dookoła, kultura przyszła do nich
- religię dostali z Bizancjum
- komunizm dostali z Niemiec (Marx i Engels, nawet Lenina Niemcy im musieli dostarczyć)
- muzykę operową dostali z Włoch i Francji
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TWezmyr: Dzierżyński był Polakiem, za Wikipedia "Feliks był synem nauczyciela fizyki i matematyki, Edmunda Dzierżyńskiego i Heleny[7] z Januszewskich. Edmund wywodził się ze starego szlacheckiego polsko-litewskiego rodu herbu Samson"
  • Odpowiedz
#!$%@?, ale ten świat jest. Co dzień myślisz że już nic Cię nie zaskoczy, że już poznałeś wszystkie uczucia jakie tylko można. A jednak nie... #zycie #swiat #mysli
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Cześć, tu #rozowypasek potrzebująca porady życiowej, bo już sama się miotam. Niedługo moja obrona i zakonczenie moich studiów. Planuję na min. rok wyjechać do pracy do #holandia #austria lub #niemcy. Praca nie będzie typowo sezonowa, bo chcę znaleźć coś na minimum rok. Będę pewnie pracować w gownopracy, gdzie jednak zarobię więcej niż w Polsce (i będę tylko ja i moje
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania dobrze, że rozumiesz że nie należysz do rodziców i jesteś samodzielnym bytem.
Nie jesteś odpowiedzialna za ich problemy i masz prawo żyć sama dla siebie. Tym się kieruj przy wyborze.

Praca za granicą da Ci zaradność, ale nie daj się zgubić kasie. Fajnie zarobić dobre pieniądze ale myśl o przyszłości. Zawsze powinnas być w stanie zarobić na samą siebie i być niezależną. Teraz jesteś mloda i masz zdrowy organizm ale
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania jeśli naprawdę potrzebujesz pieniędzy jedź do jakiejś gownopracy za granicą.
Ale ja bym to zrobił inaczej, postaraj się poszukać pracy ( niekoniecznie idealnie ) w zawodzie. Za granicą. Może odłożysz mniej(może więcej w zależności jak trafisz), może dłużej będziesz czegoś szukać ale zdobędziesz doświadczenie a to będzie procentować.

W razie pytań, moja żona wyjechała sama (jako pierwsza z nas) do pracy (do Austrii), możesz zapytać na PW jeśli chcesz coś
  • Odpowiedz