Minister Edukacji jest znany z tego, że często wypowiada się na tematy, o których nie ma pojęcia. Na konferencji prasowej MEN powiedział "gry uczą sadyzmu i zachęcają do przemocy, również na tle seksualnym". Giertych proponuje zaostrzenie prawa w kierunku możliwości zakazu sprzedaży konkretnych tytułów, a wszystko w ramach pakietu "Zero tolerancji".

Może już nie jest zbyt aktualne, ale całkiem niezły komentarz bezdomnego do planów MENu w sprawie nowego kanonu lektur.

List nauczyciela opisujący przetarg MEN na komputery w szkole dla słabowidzących. Ręce opadają i chce się krzyczeć. Link z 7thguard.net.

Przewrotny komentarz Tyg. "Polityka" do nowej listy lektur. Cytuję: Mira Jaworczakowa: "Jacek, Wacek i Pankracek" "Wacek"?! Nie rozumiem. "Jądro ciemności" Conrada jest z kanonu lektur - by tak rzec - amputowane, a doszywa się nowego "Wacka"? Czysta perwersja! :-D

this is seriously amazing. If you seen Spider Man 3, you will probably want to watch this to.

Komiksowy kryptonit istnieje w rzeczywistości

Aby zrobić coś takiego chyba trzeba naprawdę dobrze sie znać. Godne polecenia.

Na sprawdzianie szóstoklasistów znalazła się informacja oparta na Wikipedii, która dotyczyła Komisji Edukacji Narodowej. W ów informacji znalazł się błąd...

"Mleczna droga do sukcesu" to najnowszy pomysł Ministerstwa Edukacji Narodowej pod wodzą Romana Giertycha, lidera Ligi Polskich Rodzin. Jak dowiedziała się gazeta internetowa Wiadomości24.pl w ministerstwie trwają pracę nad specjalną ustawą. Po maturalnej amnestii, programie "Zero tolerancji" przyszedł czas na akcję zmuszającą polskie dzieci do picia mleka. Wszystko po to, by w przyszłości był większy przyrost naturalny.

"Gazeta Lubuska": Licealiści napisali do ministra, żeby zapytać o maturę, ale zamiast odpowiedzi dostali reprymendę. Ministerstwo uznało, że trzeba ich objąć programem "Zero tolerancji" i wzmocnić nadzór kuratorium nad szkołą.

Minister edukacji, Roman Giertych, już wie co zrobić, żeby skończyć z przemocą wśród dzieci. Do projektu "zero tolerancji" chce dopisać zakaz sprzedaży gier komputerowych, w których kogoś się zabija. Tyle że te elementy występują w większości programów.