Nie dziwię się, że nauczyciele w szkołach bardzo niechętnie korzystają lub jeśli korzystają, to okazyjnie z nowych technologii. Laptop + projektor jedynie gdy film (bo TV z VHS/DVD nie ma) lub pokazać dokument z kuratorium. Lekcja typu wykład + prezentacja - nie. Tablice interaktywne - nie, bo projektor, bo trudne w obsłudze (lol) i największy problem:

TO PISMO - http://sdrv.netne.net/Karta_Nr_11_innow_pedagogiczna.pdf

Jak uatrakcyjniać młodzieży zajęcia skoro na każdym kroku pojawia się durna biurokracja?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MasterSoundBlaster: normalnie, tak jak było dotychczas. Przez pierwsze 3 lata podstawówki - rozwój pisma i czytania, wiedza zupełnie podstawowa. Po tych trzech latach - nabywanie wiedzy w sposób dotychczas nam znany, lecz w dłuższej perspektywie czasowej. Przecież dzisiaj dzieciaki przychodzą po 8 godzinach zmęczone, wyprane i jeszcze muszą odrabiać zadania. Mam w rodzinie 4-klasistę i na początku nowego roku babka od ruskiego dała im alfabet i w ciągu tygodnia mieli
  • Odpowiedz