Wzruszyłem się dziś i zapłakałem nawet. Pod koniec zmiany przychodzi koleżanka z pracy, taka bardziej znajoma, właściwie to bardzo mało o niej wiem. Powiedziała, że będzie pracować teraz na innej zmianie, tak, że w ogóle nie będziemy się widywać. Dziwna sytuacja dla mnie, cały dzień jej nie widziałem, a tu zjawia się znikąd. Chyba coś tam wybąkałem i delikatnie ją objąłem. Niby nic takiego, ale w moim nudnym i samotnym życiu, gdzie
Czlowiekiludz_zarazem - Wzruszyłem się dziś i zapłakałem nawet. Pod koniec zmiany prz...

źródło: comment_YrUQq3JXKVrJvoZA5QnJSuAWKTErz39f.jpg

Pobierz