#samochody #spalanie #lpg #spam #whocares

Po powrocie z wyjazdu na 2 koniec polski (przejechane w sumie ~1600km) podliczyłem zużycie lpg (colt '03, 1.3) i wyszło średnio 7,5L/100km przy spokojnej jeździe (Vmax = ~95km/h), natomiast przy "tnięciu" po autostradzie i ekspresówkach (Vmax = 165km/h, zazwyczaj ~140km/h) wyszło 10,5L/100km :P Ale nie ma co się dziwić, mały silnik, wysokie obroty (prawie 5tys przy 165km/h) to i palić musi dużo. Przy czym w jeździe 100%
@jestem_legenda: musisz sam zobaczyć, jak się samochód zachowuje na konkretnym paliwie czy też gazie. ja np. tankuję zawsze na Shellu (gaz) i auto nigdy nie miało z tym problemów (Renault) a z kolei koleżanka kiedyś zatankowała gaz z Shella do Nissana i nie dało się jeździć. musisz popróbować, ale jeśli chodzi o mnie to nigdy nie tankowałem na stacjach "u Wieśka".
@jestem_legenda: Czy to lpg, czy jakiekolwiek inne, trzeba lać tam, gdzie sprawdzone paliwo. Dla przykładu powiem ( takie #minicoolstory ), że niedaleko mnie, jakieś 40km od domu, gdzie często przejeżdżam wracając z trasy, jest sobie piękny, wykostkowany, nowy Orlen. Zastanowiło mnie kiedyś, gdy zjechałem tam tankować, że na 6 dystrybutorów od ON, 5 to węże z Verva ON. Specjalnie podjechałem pod ten jedyny z normalnym dieslem i zalałem swoje ówczesne 1.5dci
@eru: ostatnio przeprowadzałem próbę ciśnieniową na zbiornik LPG 40m3 :D. Typowa procedura jest taka. Zbiornik musi być pusty i wolny od zanieczyszczeń. Nalewa się do niego wody o temperaturze <10 st C i dobija do określonego ciśnienia. Trzyma się ją pod tym ciśnieniem przez 2 godziny. Jak nie jebnie, to dobrze. Potem wodę się wylewa, zbiornik suszy powietrzem i #!$%@? azotem.
#uk #emigracja #praca #emigrujzwykopem

#sorekabbey - przygody sorka w południowym Yorkshire

Panowie, Panie. Mamy prace! Wziąłem nocki bo stawka 7.81Ł/h i robie od niedzieli do czwartku, w ten piątek szkolenie więc mamy czas ogarnąć mieszkanie (co nie jest takie łatwe) bo mimo wszystko kończą nam się fundusze na hotel (choć mamy po 15Ł na noc i właściciel jest bardzo miły, bo pomaga nam ogarnąć mieszkanie i oprowadza po mieście - jak będziecie
#emigracja #uk #praca #pracazagranica

#sorekabbey

Dojechałem.. Wszystko jak zaplanowane, o 15 wyjazd, na 6 prom byliśmy o 5 w Dunkirk. Na 12:45 miałem w #barnsley rozmowę, byłem na 12:30 - wszystko perfect.

Mimo wszystko, nie obyło się bez problemów. Okazało się, że w UK NIKT nie ma na stacji adaptera #lpg (w belgii, holandii ani niemczech nie ma z tym problemu). Przez co całość przejechałem na gazie.. Wyobrażacie sobie, że auto załadowane
Pobierz sorek - #emigracja #uk #praca #pracazagranica



#sorekabbey



Dojechałem.. Wszystko...
źródło: comment_IOvfRVGKPBM3sy15gXD4E2nYuNVec28r.jpg
@sorek: super, cieszę się że dojechałeś bez problemów, jednak jakieś to ryzyko jest, jak starszym wozem się jedzie, więc w takim przypadku to już lepiej się ubezpieczyć :)

a ciekawe co by było, gdyby Ci się rozkraczył samochód w szczerym polu, takim, że w promieniu 150km nie byłoby żadnego serwisu ;) chyba, że za granicą to niespotykane, żeby tak długo nie było żadnego serwisu :)

jeszcze jedno pytanko mi przyszło do
@sorek: Następnym razem obczaj sobie kartę PZU pomoc w Europie. Też bodajże 300 zł, a bardzo szeroki zakres usług (pojazd zastępczy, hotel, nawet transport zwłok z tego co pamiętam:P). Kupujesz jak doładowanie pre-paid i nikt nie sprawdza jakie masz auto etc. Zresztą polecam wszystkim Mirkom taką kartę kupić w Polsce, za 200 zł też mnóstwo usług razem z hotelem na 3 doby i pojazdem zastępczym na 7. Mało kto wie o