@Zawsze_Jest_Pora: Myślę, że to przede wszystkim dobre weird fiction, choć pesymizm egzystencjalny autora wypełnia całą jego twórczość to jest ubrany w solidną literaturę grozy. Ciężko mi natomiast porównać Ligottiego do innych autorów tej kategorii ponieważ nie miałem okazji jeszcze się w ten temat wgłębić.
  • Odpowiedz
#antynatalizm #truedetective #ligotti

Rust Cohle: I think human consciousness is a tragic misstep in evolution. We became too self-aware. Nature created an aspect of nature separate from itself. We are creatures that should not exist by natural law. We are things that labor under the illusion of having a self, this accretion of sensory experience and feelings, programmed with total assurance that we are each somebody,
Werdandi - #antynatalizm #truedetective #ligotti

Rust Cohle: I think human conscio...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#antynatalizm #ligotti #cytaty #filozofia #pesymizm

Jesteśmy gatunkiem, który wie zbyt wiele by zadowolić się ledwie przetrwaniem, reprodukowaniem, umieraniem – i niczym innym. Chcemy, żeby było w tym coś więcej niż tylko to lub myślimy, że jest. To jest tragedia: świadomość sprowadziła nas siłą do paradoksalnej pozycji bezużytecznego wysiłku stania się czymś innym niż jesteśmy – kawałkami psującego się mięsa na łamliwych kościach. Dla
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bercik899: Tutaj kolega świetny przykład zaprezentował który Zapffe określa jako mechanizm izolacji, wyparcia się i zamknięcia na złowieszczy fakt będący zaledwie jedną z czterech taktyk obronnych człowieka.
  • Odpowiedz
@Prince_Prospero: Ta, Okultura. Spisek nie bazuje tak jak Teatro Grottesco na opowiadaniach, ma postać taką jak podany wyżej fragment jest swego rodzaju małym traktatem filozoficznym, podsumowaniem myśli tego autora. Jest bardziej bezpośredni.
  • Odpowiedz
#antynatalizm #filozofia #ligotti #smierc #psychologia #cytaty #pesymizm

Boję się cierpienia i boję się umierania. Boję się też cierpienia i umierania tych, którzy są mi bliscy. I bez wątpienia projektuję ten strach na wszystkich wokół i tych, którzy dopiero zaistnieją, przez co niemożliwe jest dla mnie zrozumienie, dlaczego wszyscy nie są antynatalistami; tak samo, przypuszczam, nataliści nie są w
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#ligotti #truedetective #weirdfiction #groza

Ku chwale Teatro Grottesco !

"Sięgając po TEATRO GROTTESCO, nie należy spodziewać się typowego horroru spod znaku Mastertona lub Kinga. Groza u Ligottiego nie ma przerażać opisami czy krwawymi scenami. Odczytuje się ją na poziomie intelektualnym, a nie emocjonalnym: jako pęknięcie, wypaczenie realnego świata, które przesącza się do codzienności. To także ekstrapolacja społecznych lęków, przekucie ludzkich obaw w niepokojące krajobrazy.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

386 - 1 = 385
Thomas Ligotti
Teatro Grottesco

Nie mam pojęcia co napisać. Jestem całkowicie rozbity. Każde kolejne opowiadanie wywierało na mnie olbrzymie, coraz większe wrażenie. Ligottiego znałem już od paru lat ze strony http://zacmienie.org/category/thomas-ligotti/ i gorąco dziękuję @Werdandi za wpis o polskim wydaniu, bo bez tego prawdopodobnie przeoczyłbym to zdarzenie.
p.....z - 386 - 1 = 385
Thomas Ligotti
Teatro Grottesco

Nie mam pojęcia co napis...

źródło: comment_SIUU9PxHTyqPifcaIKiSR35mNQ7MFsh8.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@polny_zwierz: Niestety nie mam pojęcia. Kilka razy pisali na fb ogólnikowo, że mają zamiar wydać w 2015, ale bez żadnych konkretów. Przynajmniej Ligotti im się dobrze sprzedaje, bo bez tego pewnie nic więcej by nie chcieli wydać.
  • Odpowiedz
@polny_zwierz @RafikS Ja wam chłopaki także dziękuję za zakup książki, po sukcesie wydawniczym pewnie zobaczymy jeszcze Spisek przeciwko ludzkiej rasie w polskim wydaniu, osobiście spodziewałbym się go raczej pod koniec roku ale to tylko moje gdybania. Opcja czytania po angielsku nie wydaje się zła na pewno łatwiej przeczytać Spisek po angielsku niż Teatro Grottesco (a co do Teatro muszę przyznać, że zgrzeszyłem bo książka wciąż dumnie czeka na półce aż
  • Odpowiedz
#ligotti #groza #pesymizm #nihilizm #weirdfiction

Taka mała ciekawostka, Ligotti wydał w 2003 mały album (6 kawałków) w którym to czyta swoje prace, w tle przygrywa gitara. Jeśli chodzi o treść spodziewajcie się tego czym przepełniona jest cała twórczość Ligottiego :)
Niestety albumu już nie zdobędziemy wyszedł w ilości około 500 sztuk ale w marnej bo marnej jakości da się go znaleźć w
Werdandi - #ligotti #groza #pesymizm #nihilizm #weirdfiction

Taka mała ciekawostka...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mówią, że powinienem się zabić, by nie psuć innym radości życia

Fragment wywiadu z Thomasem Ligottim - ostatni numer Transwizji

Wszyscy mówią, że moje opowiadania są posępne i przygnębiające, ponieważ przemycają filozofię, której rozważanie jest czymś okropnym. Być może z tej właśnie racji moja publiczność jest dość wąska i żadna z moich książek nie stała się bestsellerem. Wniosek z tego taki, że liczba ludzi na świecie, którzy przypominają mnie w moich uczuciach lub choćby
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Drogie mirki i mirabelki. Ligotti wkracza na polskie salony. Głoszony wielką postacią od czasów Lovecrafta. Twórczość jego przepełniona jest do granic pesymizmem i nihilizmem. Ciemno, brudno i filozoficznie. Tak jak lubię.

Z tej okazji zachęcam do kupna zbioru najlepszych opowiadań w jednym wydaniu z twardą oprawą.

Thomas Ligotti – Teatro Grottesco

https://www.facebook.com/wydawnictwo.okultura/photos/a.225214800839321.73764.131592096868259/951362038224590/?type=1
Werdandi - Drogie mirki i mirabelki. Ligotti wkracza na polskie salony. Głoszony wiel...

źródło: comment_d4ZTNKDzXtjrt5d5QT3zATwsh4VNYjab.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

O iluzji "ja"

Uspieński - Fragmenty nieznanego nauczania, 1949

Człowiek nie ma stałego i niezmiennego "Ja". Każda myśl, każdy nastrój, każde pragnienie, każde doznanie mówi "Ja". I za każdym razem przyjmuje się za oczywistość, że wszystko to przynależy do Całości, do całego człowieka i że dana myśl, pragnienie czy niechęć są wyrażane przez tę Całość. W rzeczywistości nie ma żadnej podstawy do takiego założenia. Każda myśl i pragnienie człowieka pojawia się i żyje
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Werdandi: tzn ja się akurat z tymi wnioskami nie zgadzam, niemniej zawsze dobrze zobaczyć tekst inspirujący do myślenia (nieważne, czy pozytywnego czy negatywnego odnośnie jego treści) ;)


Co do tego ultramarudnego Niemca się nie wypowiem, znam go w zarysach - parę jego rzeczy czeka na półce, ale na razie raczej siedzę w Kancie czy klasycznych, optymistycznie-pesymistycznych, lekko naiwnych francuzach
  • Odpowiedz
@Pokrakk: Prawda, że Ja nie jest stałe, ale nieprawda, że jest procesem. Ja to zbiór wszystkich elementów, które tworzą osobę - zewnętrznych i wewnętrznych. Wygląd, tożsamość, wspomnienia, poglądy itd. Chociaż czasem wydaje mi się, że wielu osobom brakuje świadomości większości elementów swojego ja i zapytani o nie wymieniliby tylko kilka cech wyglądu i charakteru.
  • Odpowiedz
#schopenhauer #ligotti

Wprawdzie system filozoficzny Schopenhauera jest równie niemożliwy do przełknięcia jak każdego innego filozofa systemowego, to jednak nikt inteligentny nie zaprzeczy, że każde żywe stworzenie zachowuje się w ścisłej zgodności z jego filozofią, w jej najogólniejszej wymowie. Niczym marionetki naprężane przez jakąś siłę - można nazwać ją wolą, élan vital, anima mundi, fizjologicznymi albo psychologicznymi procesami, naturą lub jakkolwiek inaczej - organizmy poruszają się pod jej dyktando
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Krótki fragment o iluzji "ja" autorstwa Thomasa Ligottiego (The Conspiracy Against the Human Race)

Integralną częścią sieci mdłych założeń tego świata – cel, patriotyzm, domowe gotowanie – jest przekonanie że jesteśmy wszyscy kimś lub że mamy, niczym dodatkowy organ wewnętrzny, tak zwane ‘ja’ (pisane często z wielkiej litery). Bezsprzecznie, wszyscy podzielają ten pogląd – nawet ci, którzy jak osiemnastowieczny szkocki filozof David Hume, wykonali dobrą robotę logicznie argumentując przeciw istnieniu
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach