Wpis z mikrobloga

#ligotti #truedetective #weirdfiction #groza

Ku chwale Teatro Grottesco !

"Sięgając po TEATRO GROTTESCO, nie należy spodziewać się typowego horroru spod znaku Mastertona lub Kinga. Groza u Ligottiego nie ma przerażać opisami czy krwawymi scenami. Odczytuje się ją na poziomie intelektualnym, a nie emocjonalnym: jako pęknięcie, wypaczenie realnego świata, które przesącza się do codzienności. To także ekstrapolacja społecznych lęków, przekucie ludzkich obaw w niepokojące krajobrazy. Charakterystyczną cechą są też rozbudowane opisy i monologi, poprzez które przedstawione jest - chociaż niedosłownie - wynaturzenie rzeczywistości. W tym świetle nie dziwi fakt, że twórcy serialu TRUE DETECTIVE mocno inspirowali się utworami Amerykanina, szczególnie przy tworzeniu postaci Rusta Cohle'a."

- pisze Tymoteusz Wronka w recenzji TEATRO GROTTESCO Thomasa Ligottiego na łamach "Nowej Fantastyki".