Grudniowe tytuły na licencji w Netflix Polska | Kronika, Głębia strachu oraz seria Szybcy i wściekli nadchodzą!

W grudniu na Netflix pojawi się kilka nowych, jak i ponownie dodanych tytułów na licencji. O jakich produkcjach mowa?

https://upflix.pl/aktualnosci/grudniowe-tytuly-na-licencji-w-netflix-polska-kronika-glebia-strachu-oraz-seria-szybcy-i-wsciekli-nadchodza-2023-11-26?utm_source=wykop.pl

#
upflixpl - Grudniowe tytuły na licencji w Netflix Polska | Kronika, Głębia strachu or...

źródło: o2tqmydnki1gpr5rjzae1um2gsh

Pobierz
  • Odpowiedz
Pozostajemy w średniowiecznych klimatach, ale tym razem będzie troszkę machania mieczem.

Wojna o księstwo halicko-włodzimierskie (lub Ruś Halicko-Włodzimierską) przypada na lata 1340-1393, jednakże przedmiotem zainteresowania niniejszego artykułu jest czas obejmujący panowanie Kazimierza III Wielkiego. Informacji źródłowych do tego okresu dostarczają kroniki, dokumenty wystawiane przez książąt oraz kancelarie królewskie Polski lub Węgier. Niezbędna w ustalaniu chronologii jest tu także wszelkiego rodzaju korespondencja, na przykład między papieżem a monarchami, czy książętami litewskimi bądź ruskimi. Artykuł ten jednak opierać się będzie głównie na Rocznikach Jana Długosza, w których znalazły się relacje na temat podboju, niekiedy zaczerpnięte z Kroniki Janka z Czarnkowa bądź też innych źródeł takich jak roczniki. Przekazy zawarte w dziele Długosza momentami bywają niekompletne, często milczą o niepowodzeniach Kazimierza Wielkiego lub jedynie lapidarnie o nich wspominają. Czasem także różne fakty, porównując je z innymi źródłami, są zapisane pod niewłaściwymi datami. Dlatego też do korekty niektórych informacji i do pełniejszego naświetlenia wydarzeń, których Roczniki akurat nie podają, posłuży literatura przedmiotu. Za jej pomocą można będzie między innymi nakreślić genezę konfliktu o Ruś Halicką w czasach Kazimierza Wielkiego.

Link do znaleziska - Wojna o księstwo halicko-włodzimierskie według przekazu Jana Długosza

Poniżej
sropo - Pozostajemy w średniowiecznych klimatach, ale tym razem będzie troszkę machan...

źródło: comment_6MGiS64gh6DtFaG01FaulHrQIPUxfzZ6.jpg

Pobierz
Plusuj ten komentarz, jeśli chcesz, abym dodał Cię do listy i uwzględnił przy wołaniu do przyszłych znalezisk
  • Odpowiedz
5 października 1939 roku.

Pod Kockiem Samodzielna Grupa Operacyjna Polesie pod dowództwem gen. bryg. Franciszka Kleeberga stoczyła ostatnią bitwę z Niemcami, po czym skapitulowała.

Broni nie złożył major Henryk Dobrzański (pseudonim Hubal). Pod koniec września zebrał oddział, który walczył przez szereg miesięcy, zapoczątkowując działania partyzanckie. Niemcy po brawurowych akcjach dywersyjnych jego oddziału zaczną go z czasem nazywać "Szalonym Majorem".
takitamktos - 5 października 1939 roku.


Pod Kockiem Samodzielna Grupa Operacyjna...
4 października 1939 roku.

W Berlinie Adolf Hitler podpisuje "dekret o amnesti". Dokument ten obejmuje wszystkie przestępstwa jakich dopuścili się żołnierze Wermachtu oraz SS podczas kampanii w Polsce.

Granicę Polsko-Węgierską przekracza gen. broni Kazimierz Sosnkowski, uczestnik m.in. bohaterskiej obrony Lwowa. Jest to ostatni tak wysoki rangą polski żołnierz przekraczający granicę w celu dalszej walki z okupantem na terenie Francji oraz Anglii.

========================
takitamktos - 4 października 1939 roku.

W Berlinie Adolf Hitler podpisuje "dekret ...

źródło: comment_nC28udRz3WI01WRclYpw2DNwr9PHmUdG.jpg

Pobierz
  • 21
@taki_tam_ktos z całej kampanii dominuje obraz dobrej obrony wojsk polskich które przegrywają albo zalane przewaga liczebną albo przez błędy naczelnego dowództwa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie wiem dlaczego ale a po miesiącu czytania, przeraża mnie ilu ludzi w tym czasie zgineło o których dziś nikt już nie pamięta. czuję, że chcę powiedzieć:
- Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a Światłość wiekuista niechaj im świeci.
  • Odpowiedz
Swoją drogą dla mnie to szok że hel tyle się bronił - przy ataku z lądu i morza wydaje się, jakby dało radę artyleria wysłać ten cypel pod wodę w dwa dni


@fortySeven: Dużo zawdzięczali temu, że z racji położenia Hel był Niemcom do niczego niepotrzebny. Może w początkowej fazie wojny było to strategiczne ale po 7 dniach gdy mieli już połowę kraju zajętego to Hel poza względami propagandowymi nie
  • Odpowiedz
„Reakcja ich była niespodziewana. Jeńcy zaczęli błagać, aby ich nie odsyłać. Zaczęły się skargi na stosunki w kraju i w wojsku. Opowiadali o nędzy, o złym traktowaniu (...) zaczęli prosić, aby ich wcielić do polskich oddziałów. Przysięgali, że będą nam wierni i pójdą wszędzie z nami".


@taki_tam_ktos: Sowiecka armia w pigułce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Po przerwie wkracza na sale gen. Petzel i powoli odczytuje, że strona polska przyjmuje "bedingunglose Ubergabe". Przecież nie było to nic nowego, o tym się mówiło, z tym się jechało, na to wyrażano zgodę, a jednak - gdy teraz pruski oficer odczytuje tę formulę, zrywa się w duszy skryty, a tłumiony ból - dlaczego tak się stało!?

Trzeba silnie zęby zacisnąć, myśl przykuć do jakiego faktu, zmartwieć duchowo, aby strawić ten wybuch łez; to najcięższa chwila w moim 33-letnim życiu oficerskim. Dławi mnie ból i cisną się łzy, gdy sięgam po pióro, aby położyć swój upełnomocniony podpis pod kapitulacją Warszawy, symbolu resztek Wojska Polskiego na ziemi polskiej. Dlaczego zostałem tak ciężko ukarany?

Mój towarzysz niedoli, płk. Pragłowski nie wytrzymuje: nerwy go opuszczają, łzy wybuchają i wychodzi z sali. Pozostaje sam z dziesiątkami na mnie skierowanych obiektywów fotograficznych.

Po złożeniu podpisu przystępuje do mnie generał niemiecki Petzel i podając mi rękę, powiada: "Das Kriegsgluck war uns mehr hold. Wir waren Gegner, aber wir sind doch keine personlichen Feinde! (Szczęście wojenne nam bardziej sprzyjało. Byliśmy przeciwnikami, ale nie jesteśmy przecież osobistymi wrogami.)


Z Pamiętnika gen. Tadeusza Kutrzeby.
takitamktos - > Po przerwie wkracza na sale gen. Petzel i powoli odczytuje, że strona...

źródło: comment_LmswZKscoiWOrT3nCbDHospyL79NZsGy.jpg

Pobierz