Moje pierwsze uchwycenie Andromedy. Zdjęcie ma już parę lat, ale pamiętam jak się jarałem gdy udało mi się ustawić obiektyw (btw. kitowy) centralnie na Andromedę metodą prób i błędów, prosto nad Mirachem w Andromedzie. Tak właściwie musiałem ją namierzyć. Najpierw zlokalizowałem Kasjopeję, z której już wiedziałem na oko jak wskazać Andromedę. Tak naprawdę zdjęcie nie ma żadnej wartości, nie jest nawet zbytnio ładne, ale mam do niego chyba największy sentyment. Tym bardziej,
iErdo - Moje pierwsze uchwycenie Andromedy. Zdjęcie ma już parę lat, ale pamiętam jak...

źródło: comment_1643759291YgYsRyrfwLzTKi8IYzxYCq.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy nie prostsze do odwiedzania innych planet zamiast wysyłania człowieka którego natura stworzyła do życia na Ziemii jest skonstruowanie robota który był by podobny do człowieka i miałby jego inteligencje?

Wtedy nie trzeba było by się martwić o system podtrzymywania życia itp wiec chyba było by to na dłuższa metę łatwiejsze do stworzenia?

#kosmos #kosmonauta #robotyka
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Herato: Stworzenie SI o wyższym poziomie uniwersalnej inteligencji (tzw. general AI) od człowieka nie wydaje się obecnie technologicznie prostsze od stworzenia bazy np. na Marsie, ale wydaje się prostsze od założenia kolonii na planetach pozasłonecznych. Przy czym mam na myśli SI nieświadomą – stworzenie sztucznej świadomości to inna para kaloszy i nie wiemy obecnie jak bardzo jest to trudne, ponieważ geneza i "mechanika" zjawiska samoświadomości nam umyka.
  • Odpowiedz
Odkąd dowiedziałem się czym jest fizyka to zawsze gdzieś ten temat mnie interesował. W gimnazjum czułem, że w podręczniku jest odpowiedź na wszystko. Zadałem wtedy fizyczce pytanie czy jeszcze coś zostało w fizyce do odkrycia. Odpowiedziała mi zbywająco. Widać było zakłopotanie, że nie zna odpowiedzi. Rozczarowało mnie to. W liceum dostaliśmy nowego nauczycielka, świeżaka po studiach. Chłop nie potrafił nas niczego nauczyć. Na przerwach zaczytywał się w podręczniku żeby wiedzieć o czym
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie szukam jakiejś popularnonaukowej papki, która jest powtarzana w każdym filmiku w sieci. Nie szukam też podręcznika akademickiego gdzie każdy wzór będzie pieczołowicie wyprowadzany i wszystko będzie pisane bardzo formalnym językiem. Chętnie przeczytałbym coś co będzie napisane lekkim językiem ale jednocześnie nie będzie bało się zawierać skomplikowanych wzorów i modeli matematycznych (rzucam na szybko: lagranżjany, hamiltoniany, tensory)


@RHarryH: chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko. Chciałbyś posiąść twardą, rzetelną wiedzę matematyczną,
  • Odpowiedz
[To nie deja vu, wklejam drugi raz to samo, bo poprzednio wysłałem bez linka;)]

Zapraszam zainteresowanych do przeczytania i wykopania kolejnej części mojego autorskiego cyklu edukacyjnego na temat szeroko pojętej problematyki promieniowania kosmicznego. Tym razem na tapecie to, o co jestem regularnie pytany od publikacji części pierwszej, czyli "a dlaczego by nie otoczyć statku kosmicznego jakimś sztucznym polem elektromagnetycznym lub czymś w tym rodzaju".

Jeśli uważasz, że to ciekawy temat, kliknij proszę share bezpośrednio na Substack (link w belce tegu #texasbocachica
texas-holdem - [To nie deja vu, wklejam drugi raz to samo, bo poprzednio wysłałem bez...

źródło: comment_1643654395tVtWANAXMDvHY8cUfALPwC.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli mam Cię zawołać do kolejnych swoich artykułów o tematyce New Space, a nie widzisz się na powyższej liście, zaplusuj ten komentarz. Możesz też zasubskrybować Substack bezpośrednio i otrzymywać mojego wpisy na skrzynkę mailową.
  • Odpowiedz
@gambit25: Od strony politycznej to bym się przyczepił, że Koree są ze sobą de iure w stanie wojny (działania wojenne zakończyło zawieszenie broni, a nie traktat pokojowy), a nie de facto (bo nie ma realnych działań zbrojnych).
  • Odpowiedz