✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W ostatnim czasie naprawdę szybko zacząłem łysieć (skala znacząca, nie jakieś zakola), a jestem bardzo młody (po 20-stce). Oczywiście święta, więc przyjazd do rodziny, którą widuję rzadko. Oczywiście teksty na forum publicznym: "O, Ty łysy już jesteś, pokaż, hehe", "Ale zacząć nam łysieć Mirek, uuu". Wiecie, nie to żeby dało się ten fakt ukryć jakoś, bo pomimo zaczeski i tak widać, no ale zrobienie z tego sensacji i skupienie uwagi wszystkich potraktowałem jako upokorzenie największej rangi, zwłaszcza, że to mój największy kompleks. Wiem, że to głupie, ale zacząłem unikać spotkań z dawno niewidzianymi znajomymi właśnie dlatego, bo się tego wstydzę, gdy oni są w sile wieku, a ja jak jakiś stary dziad. Niby natura, bo jedna osoba łysieje, drugi ma odstające uszy, trzeci krzywy nos i nikt nie jest idealny, ale swój defekt uważam za szczególnie "inwazyjny" dla wyglądu.

Uprzedzając pytania - finasteryd i inne podobne środki na 99% nie dadzą sensownych rezultatów, co najwyżej zatrzymają proces. Tylko, że skala jest tak duża, że te zatrzymanie to żadna pociecha na chwilę obecną (może gdybym z 2 lata temu był świadomy problemu...). Jedyna moja nadzieja to chyba tylko przeszczep. Więc z osoby, która zawsze się dziwiła kobietom, które poprawiały sobie usta (choć miały moim zdaniem idealne), sam stałem się osobą, dla której nie tyle medycyna estetyczna stała się czymś spoko, ale wręcz największym marzeniem i czymś na co chyba zacznę głównie odkładać pieniądze. Dla tak z pozoru błahej rzeczy. Wiem, że są jeszcze jakieś hair systemy, peruki itp, ale wiadomo ile z tym zachodu, no i jednak zawsze to jest jakieś ograniczenie.

Najgorszze jest to, że też nie bardzo mogę się obciać na łyso. Ja z ta fryzurą problemu nie mam (a raczej jej brakiem), ale moja czacha kompletnie nie pasuje, a ja sam nie mam żadnego gęstego zarostu, ostrych rysów twarzy, czy nawet dostatecznie dojrzałej męskiej skóry ze zmarszczkami itp, tylko twarz niemowlaka, więc trudno byłoby odciąć się od skojarzenia z typowym dresem. Rozwiązaniem jest jakieś nakrycie głowy, typu czapka, no ale przecież w naszej kulturze w budynkach nie wypada czapek nosić jeśli się nie jest celebrytą, a ja praktycznie cały dzień spędzam w budynkach, tak więc tego.
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Antonidobroni: Finasteryd stosuje od 1,5 roku doustnie, a przez ostatni rok w dawce 1,25 mg dziennie. Od miesiąca dołożyłem 2 razy w tygodniu dutasteryd również oralnie.
Przed rozpoczęciem kuracji badałem dht dwa razy. PIerwszy pomiar dał wynik powyżej 2500 jednostek, drugi natomiast 2 miesiące później i miałem 1500 jednostek. Testosteron był w widełkach ale w górnej granicy. Robiłem badanie z 3 miesiące temu i miałem w okolicach 300-400 jednostek. Minoxa
  • Odpowiedz