@lukasz-lux: To jest właśnie to co mnie ciekawi w tej sprwie - nie chodzi o rostrząsanie afery - tylko właśnie czysta ciekawość jak jedno wpływa na drugie i na ile Obajtek jest ciśnięty, żeby dopiąć temat.
Nie jestem niestety optymistą, jeśli chodzi o aferę KNF.

Sama afera ogólnie nie jest jakaś bardzo szokująca. Potwierdza bowiem to, co pojawiało się w krytycznych opiniach wobec władzy - nie z kręgów opozycji, która skupiała się raczej na waleniu w worek pt. "autorytaryzm", tylko z kręgów republikańskich - destrukcja instytucji i polityka "bierny, mierny ale wierny" (nie musi być specjalista, musi być "nasz") sama w sobie jest korupcjogenna.

Problem leży w czym
Pobierz rzep - Nie jestem niestety optymistą, jeśli chodzi o aferę KNF.

Sama afera ogólnie...
źródło: comment_H3b5U4pSvz0j4EKrM7COuZjb0DegTydy.jpg
@rzep: Nie wydaje m się uprawnione porównywanie "afery taśmowej" PO (która była głównie kwestą czarnego PR-u) i nagrań Czarneckiego. Czarneckiemu PiS chce zatopić biznes i walczy, co jeszcze nie oznacza, że "Polska jest na łasce oligarchów". Równie dobrze takie taśmy mógł puścić każdy inny, któremu ktoś z PiS składa sprzeczną z prawem lub nieetyczną propozycję. Odmienianie przez wszystkie przypadku słowa "oligarcha" tu niewiele wnosi, bo nie trzeba mieć ogromnego majątku, by
@Andreth: W komentarzu nie chodzi o powagę zarzutów związanych z taśmami, tylko to, że Polska polityka w ostatnich latach opiera się na wyciąganiu brudów na drugą stronę. Nie na pozytywnych programach i walki na merytoryczne argumenty, tylko na obrzucaniu się gównem.

Jeśli polska polityka ma wyglądać tak, że co wybory nowe taśmy doprowadzające do zmiany rządu, to jest to smutna wizja.