No i dziś luźna wycieczka na Hałdę na Kostuchnie. 39 km w sumie w dwie strony. Trasa przez Szopienice - Nikisz- Gisz- Rybaczówkę - Szlak Czerwony aż do samej Kostuchny a potem powrót przez Muchowiec -> Trzy Stawy i Zawodzie. Pogoda dopisywała więc pod tym względem się spoko jechało.
Niestety jedynie wspinanie na hałdę było mieszane bo składaczkiem nie zawsze się dało bądź dawałem radę (szczególnie że nie mam formy a i
Niestety jedynie wspinanie na hałdę było mieszane bo składaczkiem nie zawsze się dało bądź dawałem radę (szczególnie że nie mam formy a i
Może to głupie pytanie, ale sa firmy co oferują usługę odpalenia akumulatora, ale nie akumulatorem zamontowanym w aucie jak taxi, ale takim wolnym naładowanym? Rozładował mi się, jutro musze gdzieś jechać a stoję tak dziwnie, że tam na bank sie nie wcisnie drugi samochód xd