1) Rowerem można jechać po ulicy, nawet jak jest ścieżka rowerowa, bo mogą być na niej piesi. A więc Zgodnie z art 16. kodeksu wykroczeń: ignorowanie ścieżki rowerowej to jedyny sposób, by uniknąć niebezpieczeństwa zderzenia z pieszym.
2) Jazda po ulicy na rowerze, mimo że wzdłuż tej ulicy jest ścieżka rowerowa jest nie tylko nieszkodliwa, ale wręcz bardzo przydatna - bo uczy kierowców dobrych zachowań. Wszak rowery tylko takie zachowania propagują.
3) Gdy mamy do czynienia z pieszym na DDR, lub na CPR, "dostosowanie prędkości do panujących warunków nadrodze" (czyli potocznie mówiąc: zwolnienie, żeby w pieszego nie pierd*lnąć) to "granica absurdu" i równie dobrze można by w ogóle nie jechać.
Tych, a także innych rzeczy dowiedziałem się dzisiaj z fanpage "Rower Łódź".
https://www.facebook.com/477180245796171/photos/a.507922889388573.1073741829.477180245796171/920933361420855/?type=3&theater
2) Jazda po ulicy na rowerze, mimo że wzdłuż tej ulicy jest ścieżka rowerowa jest nie tylko nieszkodliwa, ale wręcz bardzo przydatna - bo uczy kierowców dobrych zachowań. Wszak rowery tylko takie zachowania propagują.
3) Gdy mamy do czynienia z pieszym na DDR, lub na CPR, "dostosowanie prędkości do panujących warunków nadrodze" (czyli potocznie mówiąc: zwolnienie, żeby w pieszego nie pierd*lnąć) to "granica absurdu" i równie dobrze można by w ogóle nie jechać.
Tych, a także innych rzeczy dowiedziałem się dzisiaj z fanpage "Rower Łódź".
https://www.facebook.com/477180245796171/photos/a.507922889388573.1073741829.477180245796171/920933361420855/?type=3&theater
@Zgubilem_Telefon94: nie blokują kompletnie. Do tego powyżej 15 km/h to czy masz słuchawki czy nie nie jest ważne bo wiatr i tak #!$%@? po uszach. Przy 40 km/h to już więcej słyszę jak mam te dokanałówki założone i wyłączoną muzykę ¯\_(ツ)_/¯