Wpis z mikrobloga

1) Rowerem można jechać po ulicy, nawet jak jest ścieżka rowerowa, bo mogą być na niej piesi. A więc Zgodnie z art 16. kodeksu wykroczeń: ignorowanie ścieżki rowerowej to jedyny sposób, by uniknąć niebezpieczeństwa zderzenia z pieszym.
2) Jazda po ulicy na rowerze, mimo że wzdłuż tej ulicy jest ścieżka rowerowa jest nie tylko nieszkodliwa, ale wręcz bardzo przydatna - bo uczy kierowców dobrych zachowań. Wszak rowery tylko takie zachowania propagują.
3) Gdy mamy do czynienia z pieszym na DDR, lub na CPR, "dostosowanie prędkości do panujących warunków nadrodze" (czyli potocznie mówiąc: zwolnienie, żeby w pieszego nie pierd*lnąć) to "granica absurdu" i równie dobrze można by w ogóle nie jechać.

Tych, a także innych rzeczy dowiedziałem się dzisiaj z fanpage "Rower Łódź".

https://www.facebook.com/477180245796171/photos/a.507922889388573.1073741829.477180245796171/920933361420855/?type=3&theater

#oczukapiel #januszerowerow #samochody #rower #lodz #prawojazdy #prawodrogowe #drogi ##!$%@?
  • 14
@samu: to co pan powie na sytuacje gdzie jest kilkaset metrow sciezki, na ktora z jezdni trzeba wjechac po wysokim krawezniku. Oplaca sie wjezdzac?
@samu: daj spokój, tego typa niewiele osób traktuje poważnie. Nawet na Rowerowej Łodzi się #!$%@?ą, jak się udziela i rozpoczyna te swoje wywody. Janusz Korwin Mikke ruchu rowerowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@samu:
Czyli sam respektujesz wszystkie przepisy i korzystasz z infrastruktury drogowej zawsze zgodnie z wymysłem projektanta, nawet jeśli jest zorganizowana idiotycznie? Zawsze parkujesz w miejscu, gdzie masz pewność, że jest to całkowicie zgodne z przepisami i nikomu nie utrudnia życia? Ta, na pewno…

Jak prowadzę samochód to wolę, żeby rowerzysta jechał ze stałą prędkością cały czas po jezdni, niż robił dzikie manewry wjeżdżając i zjeżdżając ze ścieżki rowerowej, która ma kilkadziesiąt
@r4do5: ah, Lel, myślałem że to zwykły bait.

Wiec - tak, korzystam z infrastruktury tak, jak się powinno i nie mam sobie nic do zarzucenia.

Czy rower wykonujący dzikie manewry to problem? Tak. Aczkolwiek rower włączający się do ruchu powinien ustąpić pierwszeństwa, a nie robić to "dziko", problem jest nie w tym, że muszą wjeżdżać/zjeżdżać że ścieżki a w tym, że często nie wiedzą jak.

Rower jadący że stałą prędkością na
@samu:
Powiedzmy, że chcesz z jezdni zjechać na ścieżkę rowerową pod wspomniany wysoki krawężnik, nie możesz tego zrobić zbyt szybko i pod zbyt dużym kątem, bo się wywalisz na ryj. Taki manewr nie jest żadnym wymuszeniem pierwszeństwa, tak samo jak kierowcy nadmiernie i zbyt gwałtownie zwalniający przed skrętem ale oba manewry są bardzo wkurzające.

Jak jadę rowerem i widzę, że jest za mną kilka samochodów to jak jest możliwość lekko zjeżdżam