Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi:

- Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu.

Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać.

-

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.