#paradox #gry #imperator #stellaris #ck2 #hoi4 #eu4 #komputery

HAHAHA, w nawiązaniu do mojego poprzedniego wpisu

https://forum.paradoxplaza.com/forum/index.php?threads/megathread-tick-lag-stuttering-issues.1171021/

I co? Pierwszy problem jak zwykle lagowanie i braki w optymalizacji, ale wam pewnie wszystko śmiga i wszystko wina ziemniaków PC. XDDD Gry paradoxu to gówno od strony technicznej. Oni się zatrzymali w roku 2008.
Jak zapobiegać tym debilnym wojnom domowym? Gram sobie dzikusami ale u moich podwładnych wodzów cały czas spada lojalność i nie mogę tego zatrzymać, bo sami zbierają armię (z 7k zrobiło mu się 10k) lojalnych wojów przez co jeszcze bardziej spada lojalność, a że samo rosnąca armia przewyższa to co ja kontroluje, to co chwila wojna domowa...
#imperator
@Tasde Ja (oprócz nabijania lojalności co jakiś czas eventami/pieniędzmi/zaprzyjaźnianiem się) po prostu walczę samymi wojskami wodzów, i siłą rzeczy się redukują ich zapędy do buntowania, bo tracą siłę, a oprócz wysokości pensji to ilość lojalnych wojsk daje największe minusy do lojalności.
Może ja po prosu wyrosłem jakoś z gier, a może za dużo od nich oczekuje. Myślałem, że będę siedział po nocach, nie mógł się oderwać i myślami wracał do gry. Niby jest wszystko bardzo dobrze, ale jednak brakuje mi tu czegoś. Jest dużo bardzo iekawych mechanik, których potencjał jest totalnie zmarnowany. Mechanika scorched families - wystarczy, że przy obsadzaniu urzędu spojrzysz która familia jest scorched. Mechanika loyality - wystarczy kilknąć jedno prawo
Ze względu na zbyt duży aggressive expansion od Kartaginy wziąłem tylko Sycylię i samą Kartaginę. Kartagina nie jest już zagrożeniem, więc wziąłem się za wschód. Epir miał wojnę z Macedonią to pierw napadłem na Epir a potem na Macedonię, ale znowu nie mogłem wziąć wszystkiego więc trochę ją obiłem i skupiłem się na Grecji. Miałem też wojnę z Phrygią gdzie moje 40 okrętów pokonało ich 41 dzięki czemu mogłem zabrać ich ziemie
źródło: comment_c6f21otQRgaYL7q6HX8TLn7affnyYsT8.jpg
@piotre-gie:

Jak oceniasz trudność zarządzania większym państwem?

Jakby chcieć wszystko robić optymalnie to masa roboty, ale taka zwykła gra jest ok

AE faktycznie zatruwa życie, czy wystarczy rok poczekać i znów wojna

Trzeba pilnować co się bierze i z jakim wargoalem, wtedy jest w miarę ok.

Jakieś większe sojusze przeciw Tobie się zawiązują?

Nie

Jest jakiś opór w ogóle, czy AI se gra jakby nigdy nic?

Póki co słabiutko
#imperator System technologii w tej grze jest bez sensu. Jakim cudem plemiona wokoło mnie mają po 5 poziom w każdej technologii z podczas gdy ja mam dopiero 2? No, wiem że to przez tribesmenów i brak citizenów, ale każde wolne oratory power zużywam na promowanie dzikusów. Wiecie jak na to zaradzić? I jakim cudem jak oglądałem na yt letspleje to zawsze wszyscy mieli po parę tysięcy oratory power?
#imperator
Grałem do 3 rano i ogólnie oceniam gre pozytywnie, ale mam nadzieję, że jeszcze mnie czymś zaskoczy i bardzo trudno bedzie utrzymać duże imperium. Podbój Italii troche za łatwy, ze dwa razy AI akceptowało niekorzystną oferte pokoju w momencie, w którym bardzo kończył mi się manpower. Straszny wstyd że nikt nie sprawdził, że AI ma problemy z przerzucaniem wojsk za pomocą floty. Wojny punickie straciły cały sens i urok. Skoro AI
@Wergiliusz: też zauważyłem że AI sobie nie radzi jak musi użyć floty. Przez to Kartagina np. traci swoje terytoria na rzecz jakiś popierdułek. A co do podboju Italii - wszędzie masz swoją grupę kulturową i religie więc trudno by było trudno podbić buta ;) Rzym to taki samouczek na pierwszą gre.