W USA każdy samochód można podrasować. Nawet stareńkiego Packarda. Na tegorocznych targach SEMA premierę miał ten groźnie wyglądający staruszek.

Bardzo ciekawe podejście do nurtu street-rod.

Amerykańska motoryzacja fascynuje wielu Polaków. Niedawno w Warszawie można było zobaczyć wiele ciekawych maszyn zza wielkiej wody w adekwatnej oprawie.

Szybki, subiektywny  wybór zółtych garbusów, które w czystym sumieniem można zakwalifikować do szufladki cal-look. Część z nich to auta znane, wielokrotnie opisywane w kultowych specjalistycznych magazynach, jak Hot VWs, zbudowane dawno temu - jeszcze w ...

Coś dla miłośników amerykańskiej motoryzacji i samoróbek... Czy tam prowizorki :) Budowa rat roda z 7.2l V8 z czegoś, co kiedyś było Chargerem, spleśniałego kampera i popsutej wyścigówki z wyścigu złomów (24h of LeMons). Efekt?

Ryk głośnych, bezpardonowych maszyn z lat 30stych, 40stych, 50tych i 60tych. Zarówno motocykle jak i samochody, nic co ma wydech dłuższy jak do nogi kierowcy. Niesamowite prędkości, przebudowane klasyki, Rock'n'Roll i piękne dziewczyny. Właśnie to można znaleźć na prawdziwych hotrodowych imprezach!

Chłopaki bawią się na maksa . Jeżeli to będzie miało 800 KM to ciekaw jestem czy ktoś będzie w stanie się z tym ścigać. Chciałbym to zobaczyć w działaniu.

E-magazyn sceny Hotrodingu, customów. Wszak w obcym języku, jednak warto zajrzeć, choćby dla muzyki. Wchodzimy w zakładkę - magazines - i wybieramy interesujący nas numer.

Amerykański Hot-Rod, do którego wykorzystano 76-letniego Forda sprzed II wojny światowej.