• 3
Po krótce: minimalnie gorszy od pierwszej części, niedokończony podstawowy wątek(trochę szok) oraz rozpoczęcie i rozwinięcie nowych. Generalnie warto zobaczyć 8/10.

#hobbit
Byłem znowu w Silesia Cinema City 3d HFR i znowu mnie załadowano w ciula za przeproszeniem. Jak zobaczyłem orków na wargach to od razu pobiegłem do pani manager o reklamację i została uwzględniona - cudem zdążyłem na 20:30 do nowo-otwartego multikina z pierwszym w Polsce systemem dźwięku Dolby Atmos oraz także w 3D HFR - niebo a ziemia. Nie chodźcie do Silesii 3d HFR zostaniecie wyruchani bez mydła, nie wiem na czym
@gosvami: Z wersją 3D HFR w Silesii w Katowicach? Ano że jest żałosna po prostu - 3D niby jest, ale jakieś słabe, oczy ciągle uciekają - ma się wrażenie jakby obraz był w miarę OK jedynie po środku ekranu (jakby jakaś bańka na okularach - nie umiem tego lepiej wytłumaczyć) i nienaturalnie odznaczające się obiekty w ruchu, które sprawiają że CGI wygląda przekoszmarnie, a nie jakby wyszło spod rąk Weta Workshop.
  • Odpowiedz
Ja też byłem na bobicie i powiem wam że w zasadzie jestem bardzo zadowolony. Może to dziwne ale jest to pierwszy film jaki ogladalem w 3d. I powiem wam że jeżeli waszym marzeniem tajonym przez lata dzieciństwa było zobaczenia 3d trzmiela i kozy i śniegu i deszczu to niech mnie bóg ma swojej opiece zobaczycie to wszystko w bobbicie. 10/10


#hobbit
#hobbit #wladcapierscieni Byłem dziś na Hobbicie i jestem zadowolony. Może nie tak bardzo jak po oglądaniu Władcy Pierścieni, ale podobało mi się ogólnie. Ukazanie tych pięknych widoków na plus (przypomniały mi się Dwie Wieże). Stosunkowo mała zgodność z książką, jednak nie wiem czy można mieć o to pretensje, bo gdyby wszystko działo się tak jak w książce to film byłby o wiele nudniejszy, a wierzę że PJ wie co robi, bo zna
@MainstreamowyHipster: Co kto lubi, mnie akurat to strasznie odrzuciło. Różnice z książką są ogromne np. pojawiają się postaci, których w hobbicie nie było lub w ogóle nie istnieją np. Tauriel, Legolas, Radagast etc. Tak samo wydarzenia i fakty, które się nie zgadzają np. na erebor wyrusza tylko 9 z 13 krasnoludów, a w książce cała kompania. Motyw dostania się do twierdzy elfów i ucieczki w beczkach również znacząco odbiega od rzeczywistości,
  • Odpowiedz
@Infantor: Akurat wyprawa Gandalfa jak najbardziej ok, bo to dodanie treści z poza książki, a on w tym czasie musiał gdzieś podróżować, dawno nie zaglądałem do kroniki Śródziemia, ani Niedokończonych opowieści, więc nie pamiętam czy Tolkien określił, gdzie przebywał wtedy Gandalf. Pojawienia się Legolasa (bardziej już Tauriel, a wyjątkowo to mi się Azog nie podoba, ale przynajmniej dodaje to akcji) nie jest niczym złym, bo w tym czasie przebywał on w
  • Odpowiedz
Niektórzy byli już na Hobbicie, ja poszłam dopiero dzisiaj. I jestem zawiedziona :(

Pierwsza część podobała mi się znacznie bardziej niż druga. "Pustkowie Smauga" było po prostu słabe... Efekty jakby robili grę na playstation - nic mnie w sumie nie porwało poza wioską nad jeziorem i początkowym miasteczkiem, gdzie był Thorin, bo przypominało mi to trochę tę gorszą część Wyzimy z Wiedźmina (tam gdzie był Kudłaty Miś itp). No, i jeszcze całkiem
@Destr0: Orły bardzo niechętnie pomagały Gandalfowi, ale z jakiegoś powodu musiały to robić. Chyba wisiały mu przysługę lub uznawały jego wielkość.
  • Odpowiedz
#hobbit moim zdaniem tym razem dużo lepiej na tle akcji - dużo płynniej i to na plus, ale też dużo więcej kiczowatości (motyw z okiem w oku w oku w oku jak johnny bravo hy ho ha tylko jeszcze matrioszka). Przyuważyłem też sporo błędów w efektach specjalnych (np. w przenikaniu światła Gandalfa przez ruiny). Ponieważ skala jest od 1 do 10, dam 6.
#hobbit #mikrorecenzja OK. Klimat - ok, efekty - czasami ok, czasami nie ok, dźwięk - ok.. Mogłoby być pół tonu jaśniej. Co do fabuły - dżizas, #!$%@?, ja #!$%@?ę. Co to za amerykańskie love story między Kimli a jakąś Elficą? :S No i Beorn - WTF? Wbili mu się na pałę do domu, kompletne zatracenie klimatu Beorna. Szok i niedowierzanie. #boldupy
Nadrabiania zaległości ciąg dalszy.

Hobbit: Niezwykła podróż (część 1), a więc kolejny film Petera Jacksona w świecie Tolkiena. Jak każdy jestem zdziwiony tym, że Hobbit to trylogia, no ale cóż... Krótko - fani Władcy Pierścieni będą zadowoleni, zbliżony klimatem, nie będzie to dzieło na miarę WP , ale mimo tego, to kawał dobrego kina fantasy. Mi się podobało, bo jestem fanem prozy Tolkiena i moja opinia nie może być obiektywna na tyle,