W każdym polskim mieście lub mniejszej miejscowości powstają kolejne Biedronki, Żabki, Tesco i inne supermarkety i hipermarkety, niektóre nawet oddalone bywają o 50-100 metrów. Pytanie: dlaczego co chwila powstają kolejne sklepy z zagranicznym kapitałem? Odpowiedź: dlatego, że żadna Polska firma i żaden Polak nie ma tyle pieniędzy by utworzyć sieć sklepów, które wyrastają jak grzyby po deszczu. Jak to możliwe, że przez 25 lat żaden rdzenny polski Polak nie mógł uzbierać pieniędzy
A.....o - W każdym polskim mieście lub mniejszej miejscowości powstają kolejne Biedro...

źródło: comment_qxH9klw6dcVR6bI524VgzAOyewl9TcEP.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pojechałem do #tesco uzupełnić zapasy i zjeść obiad. Tl;dr na dole.

Pierwsze miejsce na liście miały bagietki czosnkowe/ziołowe (szybko można wypełnić żołądek, a i w pracy da się odgrzać). Miały być za 2,19 zł 2 sztuki. Zapakowałem do wózka 4 sztuki, szczęśliwie uzupełniwszy koszyk o pozostałe produkty, w tym lody (omniomniom!) zmierzyłem się z samoobsługową kasą (zwycięstwo w pierwszej rundzie tym razem, bez pomocy pani ekspedientki!).

Już mam wychodzić ze sklepu, ale ta kwota jaką zapłaciłem jakaś taka chyba trochę za wysoka... Sprawdzam i jest! Nie odjęło mi połowy kwoty za bagietki! No dziwne, może samoobsługowość mnie jednak pokonała. Idę miło nastawiony, z uśmiechem na twarzy do obsługi klienta i grzecznie informuje że mi nie odjęło i że chciałbym tą różnicę odzyskać, bo do końca miesiąca za coś piwo kupić muszę i równie miło zwracam się, aby pani miała na względzie, że mi lody stygną.

Pani
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@piciek: standard, tak samo lecą w #!$%@? w cerfurze i realu na franowie

ja zawsze robię fotki jeszcze z ceną albo promocją, żeby nie podmienili

kiedyś właśnie była promocja w tym cerfie na anansy - cały ananas za mniej, niż 2 zł;

wziąłem 3 czy 4 a przy kasie okazało się, że są po 13 zł - oczywiście problemy itp, wyszło po kilku telefonach, że pracownik popełnił błąd ale w
  • Odpowiedz
#szczecin

Stałem się fanem szczecińskiego Kauflandu na słonecznym. Planuję notować wszystkie wydarzenia, których człowiek może się tam spodziewać. Sklep sam w sobie jest dosyć słabo utrzymany pod względem porządku (zakurzone produkty, jakieś polepione). Uważam jednak, że dla klientów tego sklepu to w sam raz.

Najgorsi są emeryci. Ciągłe niezadowolenie, grzebanie w produktach jak w śmieciach. Facet włada rękę po bułkę, a przy okazji dotyka wszystkie dookoła. Baba przewala ogórki z miną "wy #!$%@?, nie oszukacie mnie". Sklep ma chyba najniższe ceny w okolicy, co też przyciąga specyficznego klienta, klienta pozbawionego kultury. Sklep przypomina nieco labirynt, dlatego, że część do której wchodzimy oddzielona jest od kas licznymi półkami. Myślę, że małe rozmiary sklepu i ta specyficzna budowa, potęguje szczególną atmosferę cebulactwa.

Chodzę
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mariusz_Drugi: takie sam rowerek dostałem od kumpla, który nie miał co z nim zrobić. Jedyna różnica to całkowity brak wazeliny - w zamian ten pasek stawiający opór tak głośno piszczy, jak się go mocno naciągnie, ze nie idzie wytrzymać, przez co człowiek albo czeka na pusty dom, zakłada słuchawki i pedałuje na większym oporze, albo musi rozkręcić to gówno tak, by prawie nie stawiało oporu, a przy okazji nie hałasowało.
  • Odpowiedz
Znicz "Kacperek", worki na śmieci z dopiskiem "HD", mop do podłogi 'Prestige" - to tylko niektóre z debilnych nazw przewijających się w Realu.

##!$%@? #real #hipermarkety
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach