- Some people say that those living without a religion are communists, and those religious are crazy.

- To answer that we need to define what here religion means. Religion, as the word implies, a reconnection to powers, forces, laws, that exceed human capability. There one can even speak of an atheistic religion, like Buddhism which knows no God, but nonetheless, is a religion that contains a bond in itself.

I would
@martwa_religia: Tak, Angst to trwoga :) W ogóle refleksja nad dychotomią trwogi i lęku jako procesów fenomenalnie podobnych to Byciu i czasie jedna z najciekawszych rzeczy. Już na zawsze zapamiętałem z seminariów, gdzie czytaliśmy Heideggera rozdział po rozdziale, że Coś zagrażającego jest nigdzie, tak charakteryzujemy "przed czym" trwogi. Trwoga "nie wie", czym jest to, czego się trwoży. Czytujesz Martina?
Czy jest na sali filozof? Potrzebuję pomocy mądrego mirka, który jest dobry z #filozofia. Jestem już zdesperowana.

Heidegger - dla niego podstawą warunkującą byt jest język (pierwotny żywioł ludzkiej egzystencji). W podręczniku jest napisane, że: "Heidegger przekształca tradycyjną relację między mową a poezją i powiada, że poezja nie korzysta z mowy, lecz ją umożliwia". Czy to oznacza, że język i mowa u Heideggera to to samo? Przy czym w podręczniku
@lucciola: no ja Heidegger rozumiem tak że język to jest abstrakcyjny koncept który zawiera w sobie wszystko włącznie z sobą samym. Zaś mowa to jest już jakiś urzeczywistniona, czy to werbalnie czy za pomocą pisma, część języka. To jest jego bycie oraz narzędzie która nadaje bycie innym - poprzez nadawanie nazw - stąd też stwierdzenie że człowiek istnieje bo istnieje w mowie pojęcie człowieka. Co do poezji to chyba chodzi mu
@Darnok19: Przed weekendem sprawdzę czy coś takiego w ogóle jest. Wiem tylko że poniedziałek, coś koło 9 rano i wydział filozofii UKSW na Młocinach