Lol mirki ale #coolstory a nawet #zalstory

Było nas 4 #tfwnogf i nacisk społeczeństwa był silny żeby walentynki przeżyć inaczej niż zwykle więc zebraliśmy się i uderzyliśmy do JokerClubu xD koledzy bardziej dziani ode mnie to postanowili sobie romantycznie pograć w walentynki. W drodze z parkingu do tego biedakasyna oczywiście same parki nas mijały co pogrążało nas w feelsach ale #!$%@? tam, przecież to my zaraz #!$%@? bank i kupimy sobie dziwki
UWAGA: Autor jest również graczem pokera, a ta pasta nie ma zamiaru urazić graczy, lecz wprowadzić trochę humoru między przegrane rozdania.


Mój stary to fanatyk pokera. Pół mieszkania z****e kartami. Średnio raz w miesiącu #!$%@? bankroll i trzeba jechać do banku po kredyt. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy załatwiałem chwilówkę. Tydzień temu poszedłem do banku odebrać kartę do bankomatu to baba w okienku już wyciągała umowę do