Ja #!$%@?ę, okazuje się, że są ludzie, którzy mówią, że jak zwierzakowi wypada sierść to się leni xD
Przecież to jest bez sensu. Lenić się = #!$%@?ć się i nic innego. Jak na Podkarpaciu ktoś się #!$%@? to lnieje?

#jezykpolski #gwary #regionalizm #podkarpacie
Antybristler - Ja #!$%@?ę, okazuje się, że są ludzie, którzy mówią, że jak zwierzakow...

źródło: comment_1671974223pcSUMhKln7YH9gSnlq0KFT.jpg

Pobierz

Jak zwierzęciu wypada sierść to:

  • Lnieje 48.4% (107)
  • Leni się 51.6% (114)

Oddanych głosów: 221

Muszę przetłumaczyć tekst na gwarę orawską. Używam jej na codzień, więc akurat nie mam problemu z treścią.

Problem jest z pisownią, nie mam pojęcia jak co pisać.

Przykładowo jak napisać takie twarde "ó" albo jak zapisać słowo zaczynające się na głoskę ł, np. Golec uOrkiestra czy łorkiestra?

#jezyki #gwary #polski #pisownia
@queenia: "Dlaczego w Wielkopolsce ludzie pocieszają się słowami: „Nie płacz, nie płacz,
kupię ci chechłacz”? Czy „chechłacz” to rodzaj lizaka?

Z chechłaczem jest problem. W różnych regionach oznaczał co innego, np. na
Śląsku kijankę – przyrząd do prania bielizny. W słowniku gwary warszawskiej XIX
w. chechłacz to tępy nóż. Stąd „chechłać” oznaczało „kroić tępym nożem”. Trudno
pomyśleć, by za pomocą tych przyrządów ktoś kogoś pocieszał. Spotkałam się też z
wyjaśnieniem, najbardziej
@Dziecko_Kiciocha: Problemiku żadnego, to jedna z najciekawszych rozmów w ramach serii. Szczególnie, że Sławek mówi sporo o transcendentalistach, oni w dość mocny i wyrazisty sposób dotykali tego problemu. W ogóle, sam "odpytywany" jest niezwykle ciekawą postacią. Długowłosy rektor, żałuję, że nigdy nie miałam z nim do czynienia. :)