@KotoFan: No cóż, shit happens. Każdy kto wsiada do wyścigówki liczy się z ryzykiem. Nick po wyczołganiu się z wraku pobiegł do Nicolasa, powiedzieć mu co o nim myśli (o dziwo obyło się bez rękoczynów) ale jak emocje opadną to pewnie obsmaruje go parę razy w wywiadach i zapomni ;)
  • Odpowiedz
@Maikeru: To jest element klatki bezpieczeństwa (jeśli można to tak nazwać w otwartych samochodach) jej zadaniem jest dokładnie to co się stało, czyli NIE złożyć się w takiej sytuacji.
  • Odpowiedz
Prost zachował się jak ciota, widział, że Heidfeld ma większą prędkość, był to ostatni zakręt wyścigu. Sobie pewnie pomyślał "a jebne mu". Powinien dostać srogą karę.

#formulae
#formulae

End with a bang, jak to mówią 'muricanie ;)

Prost jak na kierowce endurance przystało powinien zachować zawsze zimną głowę a popełnił błąd kartingowca i wystrzelił Kwik-Nicka na orbitę.
  • Odpowiedz