@padupadu: Aaa, to wiem. Kiedyś byłem na czymś takim w jakimś parku w Niemczech. To była moja ulubiona atrakcja ( ͡° ͜ʖ ͡°) To uczucie nieważkości (ʘʘ) Byłem też na czymś innym podobnym ale nie pamiętam gdzie, nazywało się Superman. Początek był jak kolejka górska - jedziesz na początku płasko ale z bardzo dużym przyspieszeniem. Potem tor się zagina i leci pionowo
  • Odpowiedz
  • 1
@4833478 samo czytanie o tym powoduje, ze mi slabo ( ͡° ͜ʖ ͡°) na tym slupie raz w Wiedniu jechalam ale to bylo wieki temu. Teraz juz sie nie zdecydowalam choc przyznaje, ze w sumie faktycznie fajne to uczucie takiej wlasnie niewazkosci no i widok...
  • Odpowiedz
  • 1
@Hannahalla z roku na rok coraz ciaśniej, bo wieś się rozleniwiła i każdy jeździ wszędzie samochodem. Komiczne było dla mnie, jak w tym roku dużo ludzi przywiozło święconkę samochodem, gdzie najdalej mieszkający mieli może kilometr :D
Ja chciałam na festyn pojechać rowerem, ale w końcu zawiozłam tylko mamę z siostrą i przynajmniej zdążyły Zenka zobaczyć :D
  • Odpowiedz