#eu5 podsumowanie wniosków moich i tych co czytam u was. A konkretnie jednego wniosku. Implementacja postaci w eu5 się nie powiodła. Zarządzanie rodem jest fatalne jako UX, nie ma głębi (genetyka jeszcze nieodkryta), spamuje bezsensownymi informacjami (wybierz edukację córki 3go kuzyna od strony prababci), przez to PU oparte o rody też nie działa. Klikanie w porter postaci częściej niedziala niż działa, postacie potrafią wędrować losowo po losowych dworach. Nie to,
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Xianth2: Ja już kompletnie olewam ten system, jak najszybciej klikam komunikaty i zapominam. Czasami tylko wejde dziedzicowi dać lepsze wykształcenie i tyle. Mam już nawet w nosie czy król będzie zdolny czynie, za bardzo mnie to wszystko irytuje.
  • Odpowiedz
Z błędów, które mnie w-------a - kraje potrafią zerwać sojusz, unie, jakieś dyplomatyczne ustalenia godzinę po ich podpisaniu.
Panel dyplomacji jest najmniej czytelny z każdego panelu jaki w ten grze od 20h widziałem. K---a nadal nie wiem jak podejrzeć sprawnie wszystkie relacje kraju na który klikam albo na szybko z kim toczy wojnę.
Ogólnie dyplomacja w tej odsłonie ssie jaja po same kule.
Na razie 1400r 1 podejście do gry i Bułgaria
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FormalinK: Z jednej strony tak z drugiej mi się podoba że te Unie są takie bardziej rozbudowane i w ciągu 50 lat stopniowo zwiększasz kontrolę nad partnerami, a nie "c--j k---a PU i masz najbardziej lojalnego przydupasa który rzuci się za ciebie w ogień".

UI ssie i zdecydowanie do poprawy
  • Odpowiedz
@FormalinK: UI dyplomacji jest po prostu zbyt małe xD wchodząc w panel dyplomacji dostosowanie wyglądam jak ten Chińczyk z Kac Biegas czytający kawałek papieru xD
  • Odpowiedz
Udało wam się dorobić na rynku? Nadal mimo wskazówek nie do końca ogarniam pełnego działania i tempa zmian, ale mam wrażenie że w porównaniu do eu4 - na efekty zmian przychodzi czekać dłużej, przez co dokonując ich - nie zauważam żeby działały xD nigdy nie byłem graczem meta w eu4 i eu3, ot tak skromne kilkaset godzin, pytam tych, którzy nie czytają rozwiązań w necie.
#eu5
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asenjo: doradca z council ma taka misje
@FormalinK RGO to surowce z twoich prowincji które trafiają na lokalny rynek i są wykorzystywane przez budynki do produkcji albo przez ludzi do jedzenia.
  • Odpowiedz
No zakochany jestem w tej grze. Większość narzekań to widzę od osób co "grały metę" w eu4 i traktowały jak StarCrafta xD szybciej klikać i niech mi maluje mape. Potencjał eu5 jest no nie z tej ziemi biorąc pod uwagę, że na premierę ta gra jest OGROMNA, i bogatszae content niż eu4 ze wszystkimi dodatkami. Pierwsze sto lat to jednocześnie ziem pod nederlany i dyplomacja by nie zjadła mnie Francja czy Anglia,
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Piastan: No po mojej stronie masę problemów zauważyłem i nie tylko ja. Ale głównie wynikają z braku dopracowania. Przykładowo cała mechanika PU jest zbugowana i w zasadzie niegrywalna. Unie zrywają się losowo nie wiadomo czemu, odebranie praw do polityki zewnętrznej junior partnerowi nie działa i potem oni i tak wojny wypowiadają XD Generalnie jest tak z-----e, że przestałem grać, bo to zbyt ważny aspekt mechaniki aby nie działał. Cała mechanika
  • Odpowiedz
@Piastan: Mnie denerwuje system zarządzania rodziną królewską. Według mnie zrobiony jak najłatwiej i byle jak. Co chwilę komunikat o dzieciach do kształcenia albo o małżeństwach gdzie na pewnym etapie jest tych osób pewnie z kilkaset.
  • Odpowiedz
Rany ta gra jest glupia #eu5 #europauniversalis na dzien dobry Litwa wciagnela mnie w wojne z zakonem i czechami. Udalo siw uklepac czechow, zostali mi tylko krzyzacy, a Litwa bierze rozejm, ja nic nie dostaje... powinny byc jakies negocjacje tych rozejmow czy cos bo po prostu to debilnie dziala
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DexaFort: To jest mega denerwujące i ahistoryczne. Na dzień dobry dostaje się wojnę z Czechami, które są OP. A w rzeczywistości to nawet do końca wojna z Czechami nie była, tylko wyprawa w ramach krucjaty litewskiej, w której akurat udział brał Jan Luksemburski. Mogli to rozwiązać jakoś przez mechanizm najemników - że Krzyżacy mieliby czeską armię za darmo na kontrakcie.
  • Odpowiedz
@DexaFort: u mnie litwa nie chciala brac rozejmu gdy sam, osobiście zrobiłem 40% warscore mikrujac czeskie stacki 20k i bijąc ich miniony. Najmniejszy błąd i cała robota szła na marne, restartowałem to przynajmniej kilka razy. W koncu postanowiłem ruszyć na krzyżaków bez bicia sie z czechami, zajalem im na szybko parę terytoriów i od razu weszli z white peace.
  • Odpowiedz
#eu4 #eu5
czy ta 'przecietna satysfakcja' jako czynnik w modyfikatorze 'dobrobyt w prowincji' to bierze sie po prostu z wywazonej satysfakcji stanowej ludnosci? czu z czegos innego?

btw jest jakis sposob zeby scorowanie prowincji nie trwalo az tak dlugo?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Xianth2: mhm, czyli tak ten miks wyglada. mam rozumiec, ze najwieksza wage ma zadowolenie stanowe?

teraz jestem w c------j sytuacji, bo mam poziom satysfakcji do ktorego "dazy" stan na poziomie jakichs 35-40% i albo bede mial niezadowolona ludnosc, albo znowu sila korony spadnie z jakichs 45% do gownianego poziomu, bo porozdaje przywileje. ciezki wybor
  • Odpowiedz
@asenjo: jak dla mnie to kultura/religia jest najważniejsza, bo jak przejąłem niepolskie niechrześcijańskie ziemię to mieli flat 0 proc. Dlatego moi wasale nie tylko integrują ale też zmieniam im religie i kulturę np Moskwa jest już katolicka (łatwo, bo wszyscy zaczynają z wysokim spiritualism) ale Polaków tam mało (znowu spiritualism).
  • Odpowiedz
#eu5 Nie no nie ogarniam gram Castylia mam PU z Portugalią przechodzę wszystkie reformy żeby mieć integracje 5 i sama sobie zamienia sie w unie personalną, władca nie umiera. O co tu chodzi xd
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Akatrosh: @D3v0 to prawda, jest tu dużo niezrozumiałych rzeczy jeśli chodzi o postacie - to chyba najbardziej nie dorobiona część gry. Np mój król polski nie mógł dowodzić armia bo nagle przez kilka lat był courierem u swojego sojusznika, Węgra. Wtf.
  • Odpowiedz
Np mój król polski nie mógł dowodzić armia bo nagle przez kilka lat był courierem u swojego sojusznika, Węgra. Wtf.


@Xianth2: O, miałem dokładnie to samo xD I tak jeszcze mrygał że raz był królem raz courtierem, dosłownie co tydzień xD
  • Odpowiedz
Nadal nie ogarniam ekonomii w tej grze. Po pierwsze to pobudowałem wszędzie gdzie się dało rynki (Kastylia), do tego ogarnąłem sporo surowców, raczej nic nie brakuje, wszystkie pierdoły typu produkcja książek, tkanin itd. jest na dobrym poziomie a i tak cały czas oscyluję w granicach 50-60 dukatów miesięcznie na plus. No i dodatkowo nawet nie wiem na co teraz wydawać pieniądze jak już mam rynki i te parę budynków, których najbardziej brakowało
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#eu5 ta gra jest r-------a gram Castylia wypowiadam wojnę Nawarze wołam Francję, Francja zdobywa stolicę. Kończę wojnę biorę sobie Naware jako wasala Francja ja zdobywa bo zapewne miała stolice a nic ni była napisane xd
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@D3v0: Dokładnie tak samo to działało w eu4, więc o ile nie jesteś nowy w europce (a chyba nie jesteś bo kojarzę nick z tagu), to nie rozumiem zaskoczenia.
  • Odpowiedz
Wciąż jest to głupie, dołączyło mnie jako polska do wojny Czechów przeciw Austrii, w sumie nic nie robiłem tylko wasale coś tam podziałalibi w peace dealu dostaje prowincje w hre które mam totalnie w dupie, ale antagonizm rośnie i połówa hre jest teraz w koalicji przeciw mnie. Dobry sposób wrzucania sojusznika pod autobus
  • Odpowiedz
@kacpervfr: powodzenia z Czechami papież_ręka.jpg drugie najbardziej OP g---o zaraz po Francji. Jak jeszcze są cesarzem to zaspamują cię swoimi minionami i ggwp
  • Odpowiedz
#eu5 #eu4 co moge zrobic, zeby podbic rozwoj instytucji w swoim panstwie/stolicy? wiem o imporcie z wezla ktory ma te instytucje, wiec te ryby z wenecji do krakowa leca, ale tak czy tak idzie to wolno w c--j. jakie sa opcje?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asenjo: możesz mieć wasala w miejscu gdzie już są instytucje, więc jak zwasalizujesz jakiegoś włoskiego maluszka to potem możesz go poprosić o knowledge sharing
  • Odpowiedz
#eu5 protip. Grając jako polska (lub kto tam chcecie) znajdźcie sobie lokacje co ja ktoś przejął od jakiegoś mocnego gracza. U mnie np Austria zabrała Legnicę Czechom. Więc razem z Czechami walczyliśmy z Austria (bo atakowałem Szczecin jako polska), wziąłem ta Legnicę za jakieś grosze w pokoju (5 war score??) I sprzedałem Czechom za 5 000 (słownie pięć tysięcy) dukatów. Tak samo z Francją, tylko oni za jedną lokacje (nie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Xianth2: generalnie to Czechy w średniowieczu były bajecznie bogate i dopiero później sie stoczyły na skutek wojen o sukcesję i konfliktów religijnych. Po wojnie 30 letniej zostały sprowadzone na margines gdy wyludniły sie prawie w połowie. w EU5 problem w balansie leży gdzie indziej. Czechy gdy są cesarzem maja pełno wasali, każdy zwrot cesarskich prowincji mają ze 100% prawdopodobieństwem plus jest dziwna zasada że zwrot nie odbywa się do państwa
  • Odpowiedz
  • 0
zwrot nie odbywa się do państwa które ma na niej core, tylko bezpośrednio do cesarza.


@Moxito: ooo to dlatego Austria ma randkowe solo prowincje w całym hre, teraz jasne.
  • Odpowiedz
#europauniversalis #eu5 #paradox

Lubie strategie, lubię zarządzanie, logistykę, ekonomiczne gierki - ale moim zdaniem EU5 to przesada. Ta gra jest zajebiście zawiła, niby jest mnóstwo podpowiedzi, odnośników, ale tak w zasadzie to ostatecznie nic nie podpowiadają i niewiele wnoszą.
Mnóstwo ikon, przycisków, znaczków, suwaków, menu, list, wskaźników - do tego stopnia, że trochę to wszystko bełkot, rozmyte to strasznie, że w pewnym momencie i tak niewiadomo o
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kukurydzapomidor:

No gra jest generalnie zrobiona źle jakby się nad tym zastanowić. To nie problem zrobić skomplikowaną grę i wypuścić licząc na to, że gracze to ogarną. Paradox utrzymuje się na powierzchni, bo po prostu nie ma solidnej konkurencji.

A automatyzacja jest tutaj najlepszym dowodem na ich porażkę, bo sami stwierdzili, że nikomu nie będzie się chciało tego ogarniać i trzeba jeszcze zaimplementować coś co pozwali z części systemów nie
  • Odpowiedz
@kukurydzapomidor: przez te trudności z wyzwalaniem się księstwa ruskie do konca gry tkwią jako wasale Złotej Ordy, mimo ze ta sypie się przez wojny domowe średnio dwa razy w roku. Nawet wspieranie niepodległości nic nie daje bo po prostu Zlota Orda nie robi nic żeby podbić liberty desire. I tak jak mówisz granie czyimś wasalem jest praktycznie niemożliwe. Raz mi się udało wyzwolić grając Islandią ale to tylko dlatego że
  • Odpowiedz
#eu5 jakies protipy jak mam poradzic sobie z disasterem Szlachty? W zasadzie jedyne co wydaje sie byc osiagalne to nadanie przywileju Zlota wolnosc, czyli no poddanie sie. Jakies eventy ulatwiajace beda? Isc w strone plutokracji? Przeciez to ze 100 lat sie bedzie robic te warunki zeby wygrac w tym disasterze
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asenjo: Trzeba maksować zawczasu centralizację i powoli balansować plutokrację/arystokrację na 0 żeby zwiększyć siłę korony, jest kilka praw które dają crown power, w zakładce religijnej jest też "Regium coś tam" co daje 20% crown power kosztem relacji z papieżem i duchowieństwem, członków gabinetu trzeba dobrać ze swojej dynastii, to daje bonusy, można też zrobić kilka armii i obsadzić jako dowódców członków dynastii. Po drodze trzeba być gotowym na wojnę domową
  • Odpowiedz