Ktoś mi wytłumaczy dlaczego polska polityka zagraniczna, może mam tylko takie wrażenie, tak mało uwagi poświęca Francji?
Serio, słabo rozumiem dlaczego np technologie atomowe mamy kupować w Koreii a nie właśnie od Francuzów, rozumiem że w kwestiach wojskowych ograniczeniem jest potencjał przemysłu wojskowego Francuzów?
Nie znam się szczególnie na geopolityce ale Francja zdaje się być dla Polski naturalnym sojusznikiem choćby w ramach unii europejskiej.
Pewne historyczne aspekty jak to że jedynym obcokrajowcem
Serio, słabo rozumiem dlaczego np technologie atomowe mamy kupować w Koreii a nie właśnie od Francuzów, rozumiem że w kwestiach wojskowych ograniczeniem jest potencjał przemysłu wojskowego Francuzów?
Nie znam się szczególnie na geopolityce ale Francja zdaje się być dla Polski naturalnym sojusznikiem choćby w ramach unii europejskiej.
Pewne historyczne aspekty jak to że jedynym obcokrajowcem
Ukraina sobie może blokować. Węgry są prawie niezależne od tranzytu przez Ukrainę. To Słowacja ma większy problem, ale i tu starają się o uniezależnienie.
https://en.wikipedia.org/wiki/Balkan_Stream
+ dostawy z Rumunii
https://www.money.pl/gospodarka/wegry-szukaja-nowych-zrodel-gazu-orban-dogadal-sie-z-rumunia-6961255829826208a.html
Mogą ciągnąc też z Chorwacji + Austrii i dalej z gazoportów. Sama EU zasponsorowała budowę dość dobrej sieci gazociągów i interconnectorów na tym terenie.
I finalnie umowa na tranzyt wygasa za 11
Dolicz produkcję własną czyli jakieś 20%.
Jak już napisałem to w gorszej sytuacji jest Słowacja. Musi liczyć na rewers z Polski przez nowy interconnector co ograniczy też transfer na Ukrainę + kierunek zachodni. Chyba też coś miało być wybudowane na kierunku rumuńskim.
A sam argument jest dmuchany bo sama Ukraina oświadczyła że zakończy umowę, to czym mają straszyć?
Zamknięciem