@KlemensXXIV: Wszystko jest dopuszczalne, jeśli mieści się w granicach zdrowego rozsądku i nie staje się niegrzecznym nawykiem. Akceptacja gazów wynika z poziomu zaangażowania relacji dwojga osobników.
  • Odpowiedz
#saviorvivre #etykieta Staram się być grzeczny, więc uparcie mowię "dzień dobry" sąsiadce ktora chyba ma to w dupie. Zastanawiam się jednak czy warto? Ta kobieta nie odpowiada na moje zawołanie, no chyba ze jest w takiej sytuacji gdzie nie ma wyjscia np na klatce schodowej i nie mozna ot tak odwrócic się na pięcie. W innych sytuacjach nie odpowiada i udaje ze nie słyszy. Zawsze, jesli odpowiada to jej odpowiedz na zawołanie
@LibertyHead: Ja mam podobnie w pracy. W pokojach obok stado Grażyn, niektóre całkiem sympatyczne. Ale są takie dwie które na "dzień dobry" nie odpowiedzą chyba że jakoś minąć w ciasnym przejściu gdy już nie mają wyboru.. Nie wiem co ci ludzie po prostu :/
  • Odpowiedz
Używa ktoś może etykieciarki Zebra S4M?

Generalnie mam problem żeby ustawić w niej przerwę po wydruku. Jeżeli wygeneruje np. 10 listów to drukuje mi się taśma, a nie druk-przerwa na urwanie-druk itd.

Mam też taką małą Zebre Thermal 2844 i tam to działa normalnie.

  • Odpowiedz
Szukałem w necie ale nie znajduję wyczerpującej odpowiedzi i wyjaśnienia. Prowadzę w pracy wymianę mejli z gościem z zagranicy. Czy za każdym razem wymagane jest pisanie zwrotu grzecznościowego "Dear [nazwisko]". Trochę to komicznie wygląda jak on zadaje pytanie o jakąś pierdołę a ja mogę mu odpowiedzieć właściwie w 2 słowach. Te mejle mogły być jak rozmowa na FB właściwie ale z każdą "wiadomością" trzeba dopisać to przywitanie. Czy z punktu widzenia netykiety
@To_ja_moze_pozamiatam: Z moich doświadczeń z native speakerami wynika, że po paru mailach spokojnie można zaczynać nawet od "Hi/Hello" i pisać, co Ci na sercu leży. Jeśli to nie jest z założenia superformalne, to powinno przejść bez zgrzytu.
  • Odpowiedz