Tak sobie myślę, że nigdy nie lubiłem tej głupiej #bajki W ogóle czemu oni jeździli tym starym gruchotem? Czy #!$%@? oni nie mieli nawet własnego domu? Co znaczy, że żywili się głównie w knajpach na uboczu, żywiąc się fast foodami dzień w dzień, wyobrażacie sobie jakie muszą mieć problemy zdrowotne? Dostawali zlecenia na rozwiązywanie sprawy z duchami, ale nie posiadali telefonu komórkowego, niby jak się klienci z nimi kontaktowali. #!$%@?ć logikę. I
oniee - Tak sobie myślę, że nigdy nie lubiłem tej głupiej #bajki W ogóle czemu oni je...

źródło: comment_pDVhJ2ZjWzTEwiIHDbTY3bqMBGg6wJ2H.jpg

Pobierz
niestety znowu zaczęło się #!$%@?ć w domu. Obudziłem się o 2:30. bo usłyszałem jakiś trzask. Przez 30 minut słyszałem dziwne dźwięki. A to jakby ktoś chodził po mieszkaniu, trzaski, takie pyknięcia.

#duchy
#duchy #zjawiskaparanormalne

O takie o:

A surveillance camera in Malaysia shows a car moving in the parking lot when suddenly a dark shape appears in front of the car.

Then, the car hit the being and it went through the physical body of the car.

The driver never saw what had crashed against the car. But it is evident he felt the crash. The car stopped after the hit and the driver
Alryh - #duchy #zjawiskaparanormalne 

O takie o:

A surveillance camera in Malaysia ...
godz 2:40

Smacznie spi3, puste mieszkanie, sam w wielkim domu...

Budzi mnie #!$%@? do polowy radio w kuchni, 4sekundy w szoku 3sekundy paranoja , radio przestaje grac, wali mi serce jak #!$%@?, jest mi goraco, lyk wody,

nawet nie pojde sprawdzic..

Spie dalej..

#sen #duchy #wtf
  • Odpowiedz
#!$%@?, jakie rzeczy się u mnie ostatnio dzieją... Jak zasypiam słychać jakieś dziwne dźwięki, jak się budzę widzę jakieś dziwne kształty, czarne kształty koło łóżka. Ok, może mi się wydawać, ale czemu mi się nie wydawało wcześniej? Dziś to coś przeszło samo siebie. Budzę się powoli (drzemka here) oczywiście ciemno już. Na przemian śpię i nie. Jakieś sprośne sny. Otwieramy oczy. Rozglądam się, nikogo nie ma. Nagle jak mnie to nie złapie
@pussinboots: Jak najszybciej udaj się do psychiatry. Tylko nie czekaj na NFZ, a idź prywatnie. Wygląda mi to na dosyć mocne zaburzenia, zwłaszcza że sam piszesz o depresji co często jest powiązane, a wtedy trzeba działać szybko, żeby zdusić te objawy.

Nie szukaj pomocy na mirko, ani nie czytaj głupot o duchach, tylko zrób jak ci radzę, serio.
  • Odpowiedz
Mirki!

Co się dzisiaj rano #!$%@? to ja nawet nie mam pytań.

Wczoraj wieczorem ustawiłem budzik na 7.30 i poszedłem spać. Jakież bylo moje zdziwienie gdy budzik zawinił o 4.11. Chwila potem dzwoniła do mnie koleżanka. Ja lekkie WTF i odrzucilem. Teraz najbardziej creepy rzecz.

1.) Nie ma tego polaczenia w rejestrze, a koleżanka spala i nie dzwoniła.

2. Nie u ustawiałem budzika na 4.11

Kolega który mieszka ze mną w pokoju
@Piter128: Ciężko powiedzieć, jestem raczej sceptyczny co do zjawisk paranormalnych ale skoro rzeczywiście ich nie odnaleziono i pisała o tym gazeta krakowska to trzeba szukać informacji wlaśnie tam :)
  • Odpowiedz
@marcinGee: fakty:

-korek spadł z butelki

-jest suchy (!)

-pod butelką mokro

-butelka NIE PRZECIEKA. Charakterystyka dźwięku wyraźnie wskazuje, że ta woda "wylała się" nagle.

Nie mam pojęcia co tam się właśnie #!$%@?ło i pewnie będzie mnie to męczyć cały dzień. #!$%@? no nie potrafię tego logicznie wytłumaczyć. Nagle na parapecie pojawia się sporo wody nie wiadomo skąd. No #!$%@? jak.
  • Odpowiedz
Mirki i okazało się, że to nie straszy mnie dawna właścicielka, ale jej mąż, alkoholik. Po tym jak zmarła właścicielka mieszkania, jej syn mieszkał tutaj ponad tydzień. W pizwnicy znalazł kilka butelek wina własnej roboty. Obaliwszy jedno, przyszedł do niego ojciec. który już nieżyje i powiedział mu, żeby więcej nie pił wina, bo to należy do niego. Za 2 tygodnie rusza remont w mieszkaniu i mam nadzieję, że skończy mnie odwiedzać starszy
oraz kręciłem film wieczorem. Oczywiście nic na tym nie słychać i widać. Wczoraj, a właściwie dzisiaj nie mogłem s


@strzalkowicz: Wczoraj #rozowepaski pojechała do KRK na imprezę, a ja sobie rozkręciłem własną jednoosobówkę (tak bardzo introwertyk). Wiadomo piwko, meczyk, potem sesyjka Xboxa, potem śniadanie o północy bo zgłodniałem, piwko, Paranormal Activity 3, bo tylko sam mogę oglądać bo #rozowepaski się boi, na koniec trochę tv. Nic ciekawego nie było więc szybko
  • Odpowiedz
@strzalkowicz: Jeśli znów coś się wydarzy, to powiedz mu głośno i wyraźnie, że ma sobie pójść, bo on już tam nie mieszka.

Powiedz mu, że zmarł i musi już odejść z tego świata. Na koniec zawołaj z imienia i nazwiska kogoś zmarłego z Twojej rodziny i poproś, żeby pomógł temu zabłąkanemu duchowi opuścić nasz świat np:

" Babciu ...... proszę Cię, abyś pomogła odejść z tego świata duchowi, który zabłądził w
  • Odpowiedz
Mirki co się #!$%@?ło to ja nawet nie wiem. 5 dni temu pisałem o tym że coś albo ktoś późnym wieczorem zapukał 2 razy w moje okno Przez te dni nagrywałem oraz kręciłem film wieczorem. Oczywiście nic na tym nie słychać i widać. Wczoraj, a właściwie dzisiaj nie mogłem spać. Jak już pisałem prawie wszystkie rzeczy nieboszczki są w mieszkaniu. W pokoju mam taki jak na zdjęciu niedziałający zegarek. Dokładnie o 3:05
strzalkowicz - Mirki co się #!$%@?ło to ja nawet nie wiem. 5 dni temu pisałem o tym ż...

źródło: comment_ENCDY3uO2519bYYlbEWLFRaXX8aVE9ua.jpg

Pobierz
@Linux__Shines: @strzalkowicz:

Kompletnie nie o to chodzi. Istnieje taki swego rodzaju zabobon. Mianowicie o godzinie 15 zmarł Jezus. W tradycji Kościelno - ludowej (czy jak to nazwać) godzina śmierci Jezusa jest uznawana za triumf dobra nad złem, światłości nad ciemnością. Godzina 3 jest na przeciwległym biegunie i uznaje się za moment w ciągu doby, kiedy siły ciemności mają największą moc, siły dobra są wtedy najsłabsze. Dużo osób zajmująca się taką
  • Odpowiedz
@pussinboots: No miałam. Mój dziadek mieszkał z 400 km od nas na wsi, jeździliśmy do niego na wakacje. Zmarło mu się, więc pojechaliśmy już tylko do wujka mieszkającego z nim. Pierwsza noc po przyjeździe- nie mogłam zasnąć. Nagle słyszę brzęk szklanki w kuchni (drzwi zamknięte). Tak jakby ktoś łyżeczką w szklankę uderzał. Ale ja zmywałam naczynia i szklanka została pusta i z dala od innych przedmiotów. Ale się poryłam wtedy. Potem
  • Odpowiedz
@pussinboots: to Ty się pytasz cumplu, jo odpowiodom, że jo miołym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Byłem u kuzyna, który ma chatę na #!$%@? i już tam nie jedno rodzinne pokolenie przeżyło. Opowiadał mi co tam się nie odpitalało. Np. wieczorem siedzieli przy tv i się tak ciszej i głośniej robił, albo odbijanie piłeczką ping-pongową w kuchni (nikogo nie było, nawet piłeczki), ale tyle z opowiadać. Raz
  • Odpowiedz
ze 2 miesiące temu pisałem, że przeprowadziłem się do nawiedzonego domu. Ogólnie to dziwne odgłosy dochodziły z pokoju, gdzie poprzednia właścicielka paliła (pokój ten nie jest używany) Wszystkie rzeczy działy się rano. Zainstalowałem w owym pokoju kamerę, która oczywiście nic nie zarejestrowała, ale jestem pewien, że coś jest na rzeczy. Siedzę sobie teraz przed kompem, tłumaczę tekst na prezentację, światło w pokoju mam zapalone tak, więc ja nic nie widzę przez okno.