Ogłaszam cykliczny (codzienny) dzień mirkodobroci! W komentarzach chwalcie się co dziś dobrego zrobiliście!

Ja pomogłem dziś mężczyźnie na wózku zjechać po schodach w bloku. Sam by sobie chyba nie poradził (zwykle żona się nim opiekuje, a dzisiaj jej nie było), a akurat mi się nie spieszyło to przytrzymałem mu wózek i powolutku, stopień po stopniu go przyasekurowałem. Starszy pan podziękował, uśmiechnął się, zaprosił na kawę do mieszkania wieczorem i poprawił humor na
@kajelu: Zmieniałem koło w aucie pewnemu różowemu paskowi, którego spotkałem pośrodku lasu w całkowitej ciemność gdy wracałem od mojej lubej do domu ;-)

#rozowepaski

Ciekawostką było to, że Pani miała auto centralnie na środku pasa, a do tego ani awaryjnych, ani nawet postojowych. Dobrze, że w ogóle ją tam zauważyłem. Pewnie dlatego, że tamten odcinek pokonuję z małą prędkością bo leci przez las i zwierzyna z lasu wypada.
Cześć Mirkowianie :-) Jestem dzisiaj pierwszy raz z Wami na #nocnazmiana i mam nadzieję że będzie fajnie bo zostaję do rana :-)

W zasadzie to już jest fajnie bo

KTO WYPIŁ CAŁY WAZONIK YERBA MATE I MA LEKKĄ EUFORIĘ PRAWIE JAK PO SZMACIE?


KTO UŻYWA PIOTSZAKSTYLE CHOCIAŻ JUŻ NIEMODNE?


I NAJWAZNIEJSZE: KTO JUŻ SIĘ NIE PRZEJMUJE ŻE GO OLAŁ JEDEN #rozowypasek ?


Niech się Wam udzieli moje dobre samopoczucie i chill, bo