Macie czasem tak, że macie ochotę coś zrobić, lub coś komuś powiedzieć zupełnie z dupy?
Np ja przed chwilą miałam ochotę powiedzieć do klientki zamknij mordę jak o coś zapytała

Albo napisać przy ogłoszeniu na fb coś w stylu łaka maka fą

Może mam demona jakiegoś w sobie? Czy zwykły czosnek pomoże? Albo dzień wolny
#sennik #sen #ss #neonazista #demon #gownowpis

Szanowne Mirki, Drogie Mirabelki,
ponieważ odkąd pamiętam męczą mnie i bawią przedziwne sny rodem z fantastyki lub horrorów klasy B postanowiłam zacząć je opisywać. Może ktoś odnajdzie z czasem w nich jakąś logikę bądź sens. Na początek, z dzisiaj (przygotujcie się na sporo czytania):

Siedzę sobie na pomoście nad niewielkim stawem w mojej miejscowości (w rzeczywistości taki pomost nie istnieje). Na samym jego skraju kuca mój współlokator i obiera z syfów pierś z kurczaka. Jest bardzo radosny aż do momentu gdy odkrywa, że w środku jednego z kawałków jest robal. Zaczyna marudzić, że ma tę pierś od jakiejś baby ze wsi i pewnie źle przechowywała kurczaka itd. Jednak nie zważając na paskudnego robaka, wszystkie obrzydliwe części (przynajmniej dla mnie obrzydliwe) ze smakiem wkłada do buzi i sobie beztrosko żuje. Ja nie mogę na to patrzeć, wstaję i ruszam w drogę do domu. W parku jest dużo ludzi, śmieją się, gadają, grają w jakąś piłkę rzucanke. Nagle do płytkiej wody wpada kubek z kawą i o dziwo nie przewraca się tylko stoi normalnie. Z racji tego, że byłam najbliżej postanowiłam go podnieść i podać osobie, która go zgubiła. No to podchodzę do kubka, biorę, a tu jakaś laska z gębą nieskażoną myślą zaczyna drzeć się na mnie i besztać za to, że chciałam jej pomóc. Próbuję ją uspokajać i tłumaczę co chciałam zrobić. Nie miałam zamiaru przecież jej ukraść tej kawy... W związku z zaistniałą sytuacją wyszłam tylko na brzeg, postawiłam kubek na ziemi i zaczęłam się oddalać.Ale nie, ta drze za mną ryja i ma pretensje,że jej nie podałam do ręki tego cholernego kubka. Na to ja już mocno zirytowana, ale jeszcze w miarę opanowana odpowiadam głupiemu babsztylowi, że jest dla mnie bardzo niemiła i dlatego postanowiłam nawet się do niej nie zbliżać. Prawdopodobnie było to przyczyną mojej zguby. Zaczęła krzyczeć w niebogłosy, ja w końcu też się wkurzyłam. Nie pozwalała mi odejść. Nagle, nie wiadomo skąd zeszła się cała masa jej przydupasów. Wszyscy śmiali się ze mnie i zaczepiali. Przeszłam czym prędzej przez wnękę w płocie, który oddzielał park od jakiegoś odłogiem stojącego i zarośniętego pola. Uciekłam im.
  • Odpowiedz
Mirki ostatnio oglądam sobie na YT filmy o #duchy,jest kilka ciekawych kanałów,widac że ludzie robiący takie wypady w różne miejsca są zajarani tematem i traktują to na poważnie,ale jakoś nie mogę w to wszystko uwierzyć,najbardziej zaintrygowało mnie urządzenie zwane SB7 spirit box,troche poczytałem na jego temat,działa na zasadzie wyłapywania jakiś fal radiowych tu więcej https://sklep.cosplayworld.pl/p/187/3194/ghost-hunters-p-sb7-spirit-box-am-fm-glosy-z-zaswiatow--evp-amp-urzadzenia-audio-ghost-hunters-lowcy-duchow.html do tego jest stosunkowo drogie jakby nie było,no ale ja prdl,przeciez tj jakaś ściema,no
atrax15 - Mirki ostatnio oglądam sobie na YT filmy o #duchy,jest kilka ciekawych kana...

źródło: comment_m9cDyHxiwgfZ4HY1VXjQfypclNwjsWWA.jpg

Pobierz
@atrax15: Chodzisz z tym radiem i nagrywasz niby szum. wiadomo, że prawie zawsze uda Ci się nagrać coś, co przypomina głos, a dlaczego? bo w naszej atmosferze lata wszędzie wokół tyle fal radiowych na różnych częstotliwościach oraz poprzez odbijanie czy przenikanie przez różne obiekty tracą one swoje parametry czy znamionowe częstotliwości. Ogólnie, tak nagrasz nim jakieś szumy czy może nawet pojedyncze słowa, ale nie, nie będą to głosy z zaświatów.
  • Odpowiedz