@lskx: "KAZDE MIESZKANIE" albo lincz i przestanie mówić dzien dobry na klatce. Szantaż psychologiczny a niektórzy mogą mieć problemy finansowe, pomaganie powinno być dobrowolne
  • Odpowiedz
Poprosiłam starego żeby mi wysłał hajs na jutro żeby cokolwiek dokupić do żarcia jak pieczywo etc i mi wysłał ale zaczął mordę drzeć że nie ma i na c--j mi te pieniądze to mu odesłałam.
Nie będą najwyższej jeść. Nie mój problem już xD ja nie jem pieczywa
#czujedobrzeczlowiek
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pierwszy raz w życiu widziałam farmę dyniową. To znaczy kilka dyń xD

Ale świetna pogoda. Byłam sobie na spacerze z pół godziny. Najpierw z pieskiem, ale jemu pogoda nie spodobała się, więc po 10 minutach zaczął ciągnąć do domu.

Wróciłam więc z nim do domu i poszłam sama ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#jesien #czujedobrzeczlowiek #dynia
cytmirka - Pierwszy raz w życiu widziałam farmę dyniową. To znaczy kilka dyń xD 

Ale...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zoyav: mam już zamówiona parasolkę z różowym wykończeniem i kucykiem pony ( ͡° ͜ʖ ͡°) niestety idzie z Chin i chyba nie zdąży na te ulewy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Dla takich dni jak dziś warto żyć. Niedawno wróciłem do domu i padam z nóg i chyba mam zapalenie płuc, ale jestem mega szczęśliwy xD

Postanowiłem zrobić małą niespodziankę #rozowypasek. Mieliśmy się nie widzieć do weekendu, ale uknułem chytry plan. Bez żadnej zapowiedzi zjawiłem się dziś pod jej pracą, mega się ucieszyła bo się tego zupełnie nie spodziewała - myślała że ją tylko odwiozę, ale nic z tych rzeczy - zaproponowałem jej spontaniczny wypad w góry ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jako że ma sporo siły po pacy (lekka robota przy kwiatach) i lubi takie akcje (wiele razy po pracy jeździliśmy w fajne miejsca) to oczywiście się zgodziła i pojechaliśmy na spontanie w kierunku gór xD

Pojechaliśmy najpierw do Krościenka i Szczawnicy, mimo że po wakacjach dalej tłumy ludzi. No, ale nie po to się jedzie w te rejony. Zobaczyliśmy Wąwóz Homole i Rezerwat przyrody Zaskalskie-Bodnarówka. Przecudowne naturalne tereny. To jedna z ostatnich okazji kiedy liście drzew są zielone. Mamy plany na złotą polską jesień, gdzie drzewa będą miały miliony barw, ale chcieliśmy urwać jeszcze trochę z tego lata. Później skoczyliśmy na mrożoną kawę i obiad, spróbowałem nowego dania jakie mi poleciła i było pyszne. Pod wieczór nad wzgórzami pojawiła się mgła, długo siedzieliśmy na punkcie widokowym z którego absolutnie nie było nic widać przez rozlane po niebie mleko. To
Atreyu - Dla takich dni jak dziś warto żyć. Niedawno wróciłem do domu i padam z nóg i...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Coś mi się wydaje mirasy i mirabelki że ta akcja z tymi naciągaczami skończy się finalnie r---------m tej piramidy w drobny mak i uda się uratować przynajmniej kilka osób przed zrujnowaniem się finansowo.

Za taką mobilizację i empatię lubię użytkowników tego portalu (bo sam portal c-----y).

()

#frajerzyzmlm #izadamczyk #piramidafinansowa #czujedobrzeczlowiek #justwykopthings
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CheekiBreekiBandito
Powoli problemy są (wyższe stawki za pozyskanie nowego członka i niższa cena to zawsze coś, co dzieje się na krótko przed upadkiem piramidy), w Kuverze (poprzednik igenius, to samo, od tych samych ludzi tylko nazwa inna) też tak wyglądały ostatnie miesiące.
Niestety, ewentualny upadek nie będzie naszą zaslugą, tylko samej konstrukcji piramidy, które zawsze średnio działają ok 3 lata.

Naszą zasługa będzie tylko to, że dzięki tagowi chociaż kilka osób
  • Odpowiedz
Pojechałem wczoraj z kolegą do mojego wujka na wieś. Tutaj czas się zatrzymał.
Mimo, że wuja z wyglądu zniszczony to jednak bardzo pocieszny człowiek ()
Posiedzieliśmy, przeszliśmy się na ogródek, przywieźliśmy mu zakupy i spiliśmy Miłosławy bezalkoholowe.
Wuja oczywiście nie dał nam odjechać z pustymi rękami i dostaliśmy od niego 40 swojskich jajek i worek orzechów włoskich.
#polskiedomy #rodzina #czujedobrzeczlowiek
SzycheU - Pojechałem wczoraj z kolegą do mojego wujka na wieś. Tutaj czas się zatrzym...

źródło: 431246147_402361935872495_5745550474777169769_n

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kurde... nie powiem, że ciągle mam wątpliwości przed dodawaniem tego wpisu, ale raz się żyje i w sumie to bardziej piszę to z racji pochwalenia <drugiej osoby> niż pojechania samemu sobie, więc...dodaję wpis, bo w świecie patodeweloperki, patocelebrytów i innych pato-rzeczowniko-czasowników miło jest być po prostu daUUnem z wyboru <i analizy wstecznej>. Z góry dzięki za przeczytanie całości i miłej lektury. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Obudziło mnie nieprzerwane nawalanie w drzwi i domofon, jakby w bloku wybuchł pożar. Szybkie spojrzenie na zegarek - 10:05 <słowem wytłumaczenia; byłem po "potańcówce" z okazji 10lecia znajomych - wróciłem po 5 swoim samochodem, bo nie piłem> więc oczy otwierało się ciężej niż przedwojenny słoik po babci, a ogaru w głowie mniej niż dwulatek w supermarkecie;
"Panie Artysta, bo tutaj pan dostawę robił i jak cofał to uderzył i chce wiedzieć co dalej"
No zajebisty początek weekendu psia jego mać. Nic to, "ubieram się" i schodzę <czytaj - zakładam buty, bo ciągle mam na sobie "wczorajsze" fraki> obadać sytuację. I już na klatce dostaję wstępny raport;
- Dzień dobry
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach