Stoję ja sobie jakiś czas temu w lidlu za jakąś matką polką z dzieciakami.

Kobita kładzie na taśmę jakieś obrzydliwe, gumowe klapki z okrągłymi dziurami, dla siebie i dzieciaków.

Myślę sobie "ehh, biedne dzieci, w domu pewnie się nie przelewa, że trzeba aż takie okropne buty kupować", tym bardziej, że kobieta na pierwszy rzut oka mocno zajechana życiem, a i dzieciaki chowane wedle zasady "#!$%@? ale szczęśliwe" :D

I zrobiło mi się
@poklatkowy: Koło Szeherezady przechodziłem i patrzę stoi ta kobita. Tak jakoś biednie wyglądała, a ja w Boga wierzę, to żal mi się jej zrobiło. No to mówię, pójdziesz ze mną, tu niedaleko… do Wielkiego Ryśka. Rysiek ma melinę, całkiem niedrogo bierze. Śledzia można tam kupić i czarne. To jego teść, to on takie robi, że to lepsze niż szynka. Ja wolę. To wypiliśmy tam pół basa z nią i z Ryśkiem
@sveg: jak wpiszesz magiczne słowo crocs na alledrogo, to Twoim oczom ukażą się dziwne twory butopodobne i jeszcze dziwniejsze ceny ;| Co ciekawe ktoś to kupuje ....