#cobi #klocki #lego witajcie, macie jakieś miejsce z tanimi klockami? Zajarałem się tym modelem czołgu Maus, tylko 400zł to troche sporo. A tak z innej beczki, cobi niby od 20 lat na rynku, a na ich stronie taka bieda z zestawami, strasznie mało ich. Nie powinni miec wiecej w ofercie?
@pbrickscom: Jestem uzalezniony od skladania i patrzenia na zestawy z klockow. Do Cobi nic nie mam, maja zajebiste modele czolgow, posiadam kilka w kolekcji. Wstaje rano i przygladam sie kolekcji figurek z gwiezdnych wojen popijajac kawe (ʘʘ)

Moja kobieta wspiera mnie w moim hobby i przy kazdej mozliwej okazji kupuje mi zestawy w prezencie i nie ma problemu jak skladam jakis model kilka dni i nie
  • Odpowiedz
Jest coś w rodzaju porównywarki-katalogu jak promoklocki tylko dla #cobi ? Chciałbym przejrzeć wszystko co do tej pory wypuścili z II WŚ i z współczesnych czołgów i samolotów ale nigdzie nie mogę znaleźć kompletnej listy co i kiedy zostało wypuszczone
#pbrickscom
Ciężko będzie znaleźć coś w takiej jakości jak promoklocki. Mnie zawsze odsyłają do www.cobipedia.com, ale jakoś nie uważam tej strony za szczególnie wartościową. Jak dla mnie jest mało czytelna i nie wiem czy aktualizowana ciągle. Mam w planach stworzenie jakiejś fajnej bazy, ale zawsze jest problem z czasem niestety.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Battle of midway od bored games, wydany przez cobi. Gra wydawała się średnia, ratowały ją samolociki, ale też nie całkiem, bo w kupie haczą o siebie lekko. Już łatwiej było by po prostu zrobić znaczniki samolotów na kartonowych hexach. Jest też niewykorzystany potencjał z różnymi wysokościami samolotów, nawet myślę by wydrukować inny rodzaj podstawek i dodać ruch w górę oraz dół, plus zrobić nowe karty zasięgu dla różnych wysokości.
Grało się ciekawie, fajne były sytuacje z przestrzeleniem się i w efekcie brakiem możliwości skutecznego ataku, lub wycofaniem samolotu na pozycję początkową i wyjściem z zasięgu.
Gra ma potencjał, kilka szlifów i ogarnięć niedomówień z instrukcji i będzie można rozegrać całkiem sprawną bitwę na samoloty. Rażącym jest dwuznaczny opis karty za jeden punkt, która pozwala cofnąć ruchy i na nowo je zaplanować, ale można ogarnąć, że chodzi wyłącznie o kolejność tych dwóch ruchów, inaczej to by była karta za minimum dwa punkty.
Czy warto było kupić za 80 zł? Nie sądzę. Jakość wykonania najwyżej dobra, ostre krawędzie kart to jakiś dowcip, jakby nie potrafili ich wycinać z zaokrąglonymi rogami. Planszetki ślizgają się po stole, a żółte znaczniki akcji ciężko opanować na początku gry, bo nie pasują nigdzie.
Gdy samoloty się już porozlatywały po planszy było dużo lepiej i gra nabrała prędkości.
Ogólnie polecam, ale za max 50 zł. No i koniecznie trzeba ogarnąć potem jakąś wypraskę do tej gry, bo pudełko mogło by pomieścić przynajmniej dwa komplety elementów, a wszystko lata w nim luzem jak w mikserze.
Kulek1981 - Battle of midway od bored games, wydany przez cobi. Gra wydawała się śred...

źródło: comment_1664917406Uac4OwxsMlf173qsTrggtz.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@TestoSynth: Kiedyś Cobi bardzo odstawało od lego, widoczna była przepaść. Dzisiaj nie widać większej różnicy. Mówię to jako użytkownik zarówno Lego jak i Cobi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TestoSynth: potwierdzam to co mówi @Vamyss. Mam dziesiątki tysięcy klocków obu firm i nie widać już różnicy w jakości, aczkolwiek nie są to identyczne klocki. Kompatybilne są, ale Cobi ma klocki twardsze, trudniejsze trochę do złączenia i rozdzielenia. Co moim zdaniem jest nawet zaletą, bo modele są bardzo solidne

@nocnyfilm: już prawie nie, tzn. z 90% zestawów ma już wpisaną skalę. A te bez skali sam
  • Odpowiedz