Czekam na największe grymasy i największy ból dupy w tym roku ze strony wszystkich gazet, dzienników, redaktorów, artystów, partyjnych, prawie partyjnych, tajnych partyjnych, tajnych niepartyjnych, kumpli, sprzedawców i innego przestworu. Czekam na to często ale rzadko spowodowane waniliowym, przesłodkim budyniem. Wreszcie prawdziwie socjalistyczna, prawicowa partia za pomocą jednoosobowej najprawdopodobniej, obficie nierzyciowej delegacji będzie sterować obiektem zwanym dla zmylenia podatnika notariuszem wszystkich płacących. Wreszcie będzie dokładnie wiadomo, któż pociąga za sznurki plastikowej marionetki
@Elthiryel: @labadzak: Pewnie, że je znali i to dużo dokładniej przez cały dzień. Ale do końca mogli się łudzić, że coś się jeszcze zmieni i przed wystąpieniem mieliby tak naprawdę kilkanaście minut na ochłonięcie (przewaga jest nieznaczna, wiec niepewność duża). Teraz będą półtorej godziny po faktycznym zakończeniu głosowania, więc chyba jest różnica.