1. Jeśli Bóg nie istnieje, to nie istnieją obiektywne wartości moralne.
2. Obiektywna moralność nie istnieje.
3. A zatem, Bóg nie istnieje.

Czy to wnioskowanie jest poprawne?

Pytam w nawiązaniu do komentarza @Turysta_Onanista, który uważał podobne wnioskowanie za poprawne, i wysunął następujący argument(?) dla obiektywnej moralności:

Zaskakujące, bo wydaje mi się, że powszechną intuicją jest, że rzeczy są dobre lub złe niezależnie od ludzi.


Zaskakuje mnie odniesienie się do intuicji. O
Pobierz
źródło: comment_ejpdZjGm5TbZgyZoSCvIJsu9o2ZUMFw3.jpg
@tgdnx:

Czy to wnioskowanie jest poprawne?


Nie, bo o ile tamto wnioskowanie to standardowe zastosowanie modus tollens:

P ⊃ Q
~Q
∴ ~P

Twoje wnioskowanie jest błędne (ten typ nazwałem nawet w swoim [wpisie](https://www.wykop.pl/wpis/34922839/modus-bonenz-czyli-#!$%@?-logiki-cz-1-biorac-po/) modus bonenz):

P ⊃ Q
Q
∴ P

i wysunął następujący argument(?) dla obiektywnej moralności:


To nie był argument za uniwersalizmem bądź realizmem, a spostrzeżenie, że konstatacja, iż ludzie mają różne opinie na temat tego,
@tgdnx:

wyjaśnij mi proszę czy dobrze zrozumiałem


Źle.

Uważasz, że jeżeli zapytamy kilku osób o rozstrzygnięcie problemu moralnego, dostaniemy sprzeczne odpowiedzi, to oznacza, że te osoby nie zgadzają się ze sobą w kwestiach pozamoralnych (a nie w kwestiach moralnych)?


Bynajmniej. To, co pisałem, nawiązywało to wyjaśnień, jakich dokonałem opisując realizm moralny. Co prawda nie wyjaśniałem tego tobie, ale miało to miejsce w tym samym komentarzu, toteż sądziłem, że czytałeś.

Chodzi o
@niepanimaju:

Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie  wraz z wszelką złością. 
Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
Wszelka złośliwa gorycz i gniew, i srogie zagniewanie, i krzyk, i obelżywa mowa niech będą spośród was usunięte wraz z wszelkim złem. Natomiast stańcie się jedni dla drugich życzliwi, tkliwie współczujący, wspaniałomyślnie przebaczając sobie nawzajem, jak i wam Bóg
@felixd: Wypowiedź tego pana jest już "na dzień dobry" "naładowana" określonym poglądem na sprawę.
To, że przedstawia się jako absolwent MIT i doktor nauk totalnie nic dla mnie nie znaczy (i dla nikogo nie powinno).
Na początku mówi, że przedstawia diagram, który powstał po misji WMAP (warto dodać, że po WMAP było jeszcze kilka podobnych misji, które dostarczyły nam dokładniejszych danych), już mówiąc, że wszechświat "został stworzony". Ale to tak na
Codziennie płynie przez nas cała rzeka myśli, uczuć i pragnień. Czy powinniśmy wszystkie je przyjmować? Czy wszystkie są nasze i jak odróżnić ich pochodzenie? Czy można je skutecznie selekcjonować, kontrolować i odrzucać? Jak zachować wewnętrzny spokój niezależnie od okoliczności?

Zapraszam do obejrzenia rozmowy z jednym ze współczesnych świętych ascetów. Starzec Efrem przez wiele lat żył na Świętej Górze Athos, jednak od lat dziewięćdziesiątych mieszka w Ameryce, gdzie założył ok. 20 monastyrów.

Kiedyś