Drodzy Mirkowie! (A głównie Mirabelki!)

Korzystam z #blablacar - głównie jako kierowca. Kiedy umawiam się z #niebieskipasek, wszystko jest OK. Typ przychodzi na czas, w wyznaczone miejsce - bez #!$%@?. Jednak w 90% przypadków, gdy ustawiam się z #rozowypasek, zawsze są komplikacje: zaspała, spóźni się 10 minut, stoi w złym miejscu, wsiadła do złego auta (sic!), nie ma odliczonej gotówki, dzwoni o 5 rano, bo wczoraj nie wiedziała, że musi
@kaduceusz: a tam, #!$%@?. Korzystałem z blabla jakieś 10 razy w życiu, z czego 4 razy za kierownicą siedział różowy pasek i wszystko było ok. Prawie każde z tych 4 aut dało się później jeszcze wyklepać, jedno tylko do lakierowania.
  • Odpowiedz
Mirki, jaki mam genialny pomysł na biznes. Stałem sobie pod prysznicem, woda leciała, myślałem o Skandynawii i nagle jebs! jak piorun z jasnego nieba. A mianowicie: wziąć kredyt, kupić Tesle S, ładować superchargerami w godzinę do 80% za darmo i zarabiać na #blablacar. Jeździsz super autem, które ma 5,6 s do setki, wozisz bogatych biznesmanów i ładne laski, po autostradach, nie męczysz się. Często prowadzę gorsze auta za własne pieniądze, a
@jrider: Raz ze nie dostaniesz dofinansowania na auto przy dzialalnosci transportowej, dwa ze 8 letni pojazd po zawodowej dzialalnosci to ma wartosc chyba jedynie dla ciebie, trzy ze ta cala gwarancja nie obejmuje naturalnego zuzycia chociazby zawieszenia czy hamulcow, cztery, nie istnieje chyba pojazd ktory by wytrzymal 8letnie jezdzenie w takiej dzialalnosci, nawet TIRy przeszlyby w tym czasie conajmniej jedna tzw "naprawe glowną", zadna gwarancja nie moze obejmowac czegos takiego. A
  • Odpowiedz