via Rowerowy Równik Skrypt
  • 34
551 323 + 32 = 551 355

Dzisiejszy dziewiczy start w #bikemaraton Bielawa
Fajna impreza na pewno będę chciał wystartować w innych zaworach z tej serii. Przed startem miałem 2 założenia, pierwsze to było dojechac do mety i to się udało, pomimo dwóch gleb. Drugim założeniem było dojechać w najgorszym przypadku na drugim miejscu, od końca i to też się udało, a nawet lepiej ;)
Przed kolejnym startem trzeba trochę więcej potrenować, bo na ostatnim podjeździe odcięło mi moc w nogach i od około 27km każdy nawet najmniejszy podjazd to był dramat.

Przy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wpadłem na pomysł żeby się zapisać na #bikemaraton w Bielawie
Nigdy nie brałem udziału w takich imprezach, więc nie wiem jaki dystans wybrać. Rozsądek podpowiada żeby pojechać FUN, bo na codzień jeżdżę takie dystanse, ale ambicja nie dopuszcza innej opcji jak classic.
Gdyby znalazł się ktoś, kto też chciałby spróbować to w kup... W grupie zawsze raźniej i wtedy można jechać klasyka.
Moj cel to dojechać do mety, tempo raczej
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@kobrys13: @jagodowy_krol: dobra, zapisałem się na classic. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Teraz trzeba tylko ogarnąć jak to wszystko funkcjonuje i dojechać do mety. Oglądałem na yt przejazdy z zeszłego roku i technicznie raczej się nie obawiam, chyba że będzie mokro. Bardziej boję się o kondycję.

Jest tam jakiś limit czasowy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@qwerty93: jest limit, ale spokojnie dasz radę. Ok 16 czy 17 będą zamykać.
Pierwszy raz jest najgorszy, późnej jak zobaczysz jakie to fajnie, będziesz się zastanawiał przed czym był ten strach.
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 39
367 851 + 58 = 367 909

UCI #bikemaraton w Jeleniej Górze. Co prawda nie UCI jechałem, ani nawet giga, jechałem mega. Czyli ta sama trasa, tylko jedna pętla a nie dwie.
W 2018 jechałem Classic - pamiętałem, to jako bardzo prosty wyścig, 3 małe proste górki i masa płaskiego. Po mapce - dochodzi jedna górka. Oj, byłem w błędzie. Było dużo trudniej niż pamiętałem.
Trasa wymagająca, ale fajna. Trochę błota, było ono jednak powierzchowne. Sporo korzeni, zwłaszcza na początku - wytrzęsło. Techniczny zjazd na początku - sporo zawodników zatrzymało się aby popatrzeć ;)
Później była nerwówka, bo UCI dojechało nas i na singlu w górę było ciężko... tu gdzieś stają bo za trudno, z tyłu pędzą, a ja gdzieś tam jeszcze pośrodku. Sumarycznie, nie sądzę abym stracił na tym za dużo, zyskać tym bardziej. Myślę, że poza nerwówką (w mojej okolicy) nie było innych konsekwencji - acz czytałem o jakiś pyskówkach czy zdarzeniach.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 43
309 777 + 49 = 309 826

#bikemaraton Złotoryja, dystans Mega.

Zeszłoroczna edycja tego wyścigu to było rozpoczęcie sezonu. Wyścig wtedy był niesamowicie trudny, błotnisty. A w tym roku?
W tym roku było sucho, mimo, że w nocy przed wyścigiem przeszła burza, popadała. Dzięki jednak temu deszczowi nie było dużo pyłu, było względnie twardo. Acz, tak chyba zatytułuję wpis na moim blogu - znaleźliśmy błoto. Dosłownie dwa odcinki, jeden jakieś 200m, patrzę w lewo - nie ma szans; patrzę w prawo - nie ma szans; to w ciągu 1s - lecę środkiem i niech się dzieje wola nieba. Druga była podobnej wielkości, ale już dużo mniej intensywna (lekkie błotko powierzchowne).
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 39
172 863 + 24 + 56 = 172 943

56km - #bikemaraton w Miękinii, trasa mega (średni dystans). Start z 4 sektora, poszła moc od początku. Jechało się fajnie, ale ciężko było wyprzedzić - wąsko. Pod jednym mostkiem udało się trochę osób ominąć - ach ta woda. Wszyscy stanęli i próbują przejść jakoś boczkiem, a ja środkiem lecę bez dużego zwalniania, ale też tak aby bardzo nie pochlapać (i nie wywalić się, jeśli by się okazało, że jednak głęboko - ale ktoś tam krzyknął, że płytko). Reszta już mocna jazda.
Podłoże przeważnie średnio twarde, ale z korzeniami. Jechało się mi ciężko.
Finalnie 57 na 83 w kategorii. Open w okolicy 2/3 stawki. Myślałem, że było lepiej w trakcie, ale nie będę narzekał. Ze 2-3 miejsca w kategorii bym ugrał, gdybym nie musiał przystanąć - nauczka na przyszłość.

24km
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czołem!
Przymierzając się do maratonów rowerowych szukam jakiś dobrych opon do MTB 27.5 cala. Nie chciałbym żeby była to rzeźnicka kostka na błoto i downhille, lecz pod bikepaking i wyżej wymienione ultra.

Nikczemnie zapisałem się na Baltic Bike Challange oraz Wisłę 1200.
Rok temu startowałem w BBC na szosie przerobionej na gravela, czytaj -> wrzuciłem opony Panaracer 32 mm.
zakopywałem się na nich, stąd i teraz decyzja o próbowaniu na MTB,
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Farmer_Joe: też tak myślałem jak brałem pierwszy, też z polecenia. Teraz już mnie nie boli, poznałem ich możliwości i pozwala mi to bez bólu wydać te 450 zł raz na kilkanaście tysięcy przejechanych kilometrów ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 34
175 823 + 103 = 175 926

Plan na dzisiejszy dystans pojawił się na początku maja, jak tylko zobaczyłem prognozę, że ma być ok 20*. Kolejny weekend #bikemaraton, a później może być chłodniej, deszczowo - po co ryzykować? Jak będzie pogoda to pojadę kolejne ;)
Wyjazd 9 rano, wtedy było lekkie 13*, ale już słoneczko świeciło. Ubrany na długo jeszcze, długie spodnie, podkoszulka termiczna i do tego zwykła rowerowa.
Po drodze spotkałem jakieś 40 osób jadących na rowerze - wszyscy w drugą stronę. Jak patrzę na stravę to nie widzę na segmentach osób które jechały w tym samym kierunku co ja.
jagodowy_krol - 175 823 + 103 = 175 926

Plan na dzisiejszy dystans pojawił się na ...

źródło: comment_1620567601QJP7mPOORv8P0wAlg9XnuW.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

589 917 + 42 = 589 959
Wertykalnie: +1500m
W sobotę śmigałem na MTB w Zieleńcu (w cyklu imprez Bike Maraton).
W piątek nie zdążyłem zrobić objazdu trasy, ale znajomy śmignął - spoko. Rano - ciężko powiedzieć jakie warunki, bo całą noc padał deszcz. Rozmawiam z innymi - nikt nie wie. Większość zgaduje - błoto.
Mocno sprzeczne informacje: trasa mocno techniczna vs trasa łatwa, może być dużo błota vs go nie będzie bo w lesie sucho było.... masakra.
W sektorze stanąłem z myślą, albo Classic (26km i 850m w górę) albo Mega (42km i 1400m w górę). Uznałem, że najlepiej będzie na trasie to wszystko ocenić. Do rozjazdu pomiędzy dystansami było sporo wszystkiego, ale było mniej błota niż myślałem - wybrałem więc ten dłuższy.
g.....h - 589 917 + 42 = 589 959
Wertykalnie: +1500m
W sobotę śmigałem na MTB w Zie...

źródło: comment_1598814481XxrkFpq9SYLoeItnCt1qRM.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@grzemach: to właśnie bezdetka lepiej sie zachowuje w takich sytuacjach, miałeś po prostu mega farta ze dojechales z dętka do końca. No i to ciśnienie 1.2 na detce, masz jaja :D

Ps. Fajny opis Mirek. Powodzenia na startach!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Brał ktoś udział w #bikemaraton ? Od dawna się przymierzam i nie wiem czy wziąć trasę clasic 42km czy fun ok 25km. Jeżdżę rekreacyjnie po lasach ,ale kondycję jakąś tam mam. Poszedłbym na clasica ,ale nie wiem czy wstydu nie będzie między wymiataczami :) #rower
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cancer84:

wstyd? i tak dostaniesz takie baty ze hoho. Nieżalenie od dystansu. Nie kieruj się tym poczuciem wiec startuj gdzie chcesz :)
Chyba ze nie dasz rady dojechać do mety :P
  • Odpowiedz
@Cancer84: chłopie nie ma wstydu! Jedziesz dla siebie, dla pokonania własnych słabości. Tym bardziej jak to Twój pierwszy start. Dobre nastawienie zabierz ze sobą i jedziesz w trupa z uśmiechem na twarzy!
  • Odpowiedz
Albo grubo albo wcale.
488 134 + 33 +44 = 488 211
W sobotę, Ultra Bike Maraton, Szklarska Poręba, dystans classic (zapomniałem włączyć na początku licznik), wyszło: 32,6km i 950m w górę (powinno być 33, dużo nie brakuje) .
W niedzielę, MTB Cross Maraton, Daleszyce, dystans fan: 44,3km i 992m w górę.

Wiem, że na wielu z Was nie zrobi to wrażenia, ale ja jestem informatykiem ( ͡°
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W dniu wczorajszym byłem w #obiszow na #bikemaraton - świetna impreza, świetna trasa, ale drobny problem z rowerem (odkręcające się siodełko) sprawił, że musiałem 3 razy się zatrzymywać... a dzięki uprzejmości innego użytkownika w ogóle byłem w stanie ukończyć, bo mi pożyczył swój multitool. Dzisiaj już ogarnąłem rzeczy pilne, teraz przyszła pora na rzeczy ważne, a więc:

Jaki polecicie multitool rowerowy kupić? na "ulubionym" portalu aukcyjnym widziałem od 6zł (top 1 wg popularności) do 300zł...

Na chwilę obecną potrzebowałem imbusa. Koła są na szybkozamykaczach. A widziałem, też trochę torx - chociaż nie widzę takiego zestawu.
Cena załóżmy, do ok 50zł.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Grzemaart: A, bo zimne to one jakoś mocno nie były xD
Ja je zawsze na mecie dopiero piję i w sumie spoczko się wydają, nie są zbyt słodkie. Najgorzej że teraz i w Bielawie na bufetach nie było butelkowej wody :[

Swoją drogą Torxy w multitoolu nie sa zbyt potrzebne, jedynie do odkręcania zacisku mogłyby się przydać, raczej nie przydarza się to zbyt często.
Dętka + łyżki + multitool +
  • Odpowiedz
tak naprawdę późniejsze "interwały" mnie rozwaliły


@Grzemaart: Miałem to samo na mega, niby tylko 900 przewyższenia, więc dość płasko, ale temperatura, jazda po nierównych polach i interwały zrobiły swoje, na górkich etapach było łatwiej :D
  • Odpowiedz
575 999 - 52 - 23 - 7 - 25 - 21 = 575 871

Moje pierwsze zawody rowerowe, bo czemu nie skoro na moim terenie. #bikemaraton Wałbrzych. Super trasa dająca mega fun, podobno najtrudniejsza z cyklu do tej pory. Na codzień jeżdżę na slickach po szosie turystycznie, roweru MTB nie mam i kasy na razie na takowy nie widać.

Dlatego założyłem najgrubsze opony jakie się dało i pojechałem na maraton MTB moim #gravel / #przelaj Jako jedyny z tego co widziałem miałem baranka i brak jakiejkolwiek amortyzacji, co wzbudzało zainteresowanie. Rower dał radę dużo lepiej niż myślałem i nie czułem konkretnej potrzeby mieć inny - jedynie powera trochę więcej w nodze by się przydało. Na samych zjazdach wyprzedziłem ok. 30 osób z czego 1/4 była na fullach (a niech im głupio będzie!).

Jako,
shusty - 575 999 - 52 - 23 - 7 - 25 - 21 = 575 871

Moje pierwsze zawody rowerowe, ...

źródło: comment_vCAebkvzVqfIdguuI448t7qXXEVpkeeF.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach