Wpis z mikrobloga

W dniu wczorajszym byłem w #obiszow na #bikemaraton - świetna impreza, świetna trasa, ale drobny problem z rowerem (odkręcające się siodełko) sprawił, że musiałem 3 razy się zatrzymywać... a dzięki uprzejmości innego użytkownika w ogóle byłem w stanie ukończyć, bo mi pożyczył swój multitool. Dzisiaj już ogarnąłem rzeczy pilne, teraz przyszła pora na rzeczy ważne, a więc:

Jaki polecicie multitool rowerowy kupić? na "ulubionym" portalu aukcyjnym widziałem od 6zł (top 1 wg popularności) do 300zł...

Na chwilę obecną potrzebowałem imbusa. Koła są na szybkozamykaczach. A widziałem, też trochę torx - chociaż nie widzę takiego zestawu.
Cena załóżmy, do ok 50zł.

Różnica w jakości jest znacząca w tej cenie?
A może kupić dwa? jeden z imbusami a jeden z torxem? Jak Wy to rozwiązaliście?

W sumie to był pierwszy raz gdy coś takiego mi się przytrafiło... że się coś odkręciło, siodełka nie ruszałem z pół roku, na rowerze trochę jeździłem. Ale tak to jest, przez 6 miesięcy nic się nie stanie, nic nie zmienimy w ustawieniach, a na wyścigu się zepsuje, rozkalibruje i w ogóle lipa....

A swoją drogą, był ktoś z Was tam? Testował zimne izotoniki? :)

#rower #cokupic #narzedziarowerowe #rowerowenarzedzia
  • 8
  • Odpowiedz
@Grzemaart: A, bo zimne to one jakoś mocno nie były xD
Ja je zawsze na mecie dopiero piję i w sumie spoczko się wydają, nie są zbyt słodkie. Najgorzej że teraz i w Bielawie na bufetach nie było butelkowej wody :[

Swoją drogą Torxy w multitoolu nie sa zbyt potrzebne, jedynie do odkręcania zacisku mogłyby się przydać, raczej nie przydarza się to zbyt często.
Dętka + łyżki + multitool +
  • Odpowiedz
@Golomp: dystans mini, chociaż do czasu "Baby Jagi" rozmyślałem o dłuższym... (a tak naprawdę późniejsze "interwały" mnie rozwaliły) :)
A wrażenia, dla mnie każdy km przejechany aktualnie po lasach to jednocześnie i mega frajda i ogromny stres. Chociaż tutaj już znowu(!) zacząłem skakać...
Do czasu problemów z siodełkiem - mega uśmiech na mej twarzy był, w sumie później też, dopiero za chyba trzecim razem gdy się rozkręciło - się wkurzyłem...
  • Odpowiedz
tak naprawdę późniejsze "interwały" mnie rozwaliły


@Grzemaart: Miałem to samo na mega, niby tylko 900 przewyższenia, więc dość płasko, ale temperatura, jazda po nierównych polach i interwały zrobiły swoje, na górkich etapach było łatwiej :D
  • Odpowiedz