@LubieDlugoSpac: Ten kawałek jest rzeczywiście bardzo chwytliwy, było to jedno z tych nagrań, które się wstydziłem słuchać w komunikacji miejskiej, chociaż to robiłem, bo naprawdę wpada w ucho :P
Ja czekam tylko na moment w którym Justin wyda dobrą płytę i nagle przestanie być byle jakim 'dzastinem', idolem nastolatek w wieku 11-15, a 'prawdziwym artystą'. Tak jak było w przypadku innego Justina - Timberlake'a. Jak ktoś żył w czasach, gdy
  • Odpowiedz
@LubieDlugoSpac: Ten track jest genialny i robi niesamowity r--------l. Tylko to, co robi Bieber podczas tego seta to juz trochę woła o pomstę do nieba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale jak pierwszy raz usłyszałem ten numer to nie wierzyłem, że to Bieber. Przy takim tracku można się przyznać do słuchania Dżastina :D
  • Odpowiedz
Ciekawe całkiem. Chciałem zobaczyć co tam #bieber teraz nagrywa, a tu całkiem niezła piosenka. Trochę podobna do #kygo jakby, tak troszkę #deephouse , ale w jakimś takim dziwnym wydaniu, całkiem ciekawym. Jakoś wokal mi tu przeszkadza lekko... no ale nie jest źle
#muzyka #pop
Justin Bieber - What do you mean
Dawidk01 - Ciekawe całkiem. Chciałem zobaczyć co tam #bieber teraz nagrywa, a tu całk...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dawidk01: wchodzi mi w tą samą ligę pop-house'ów (coć nawet house'm bym tego nie nazywał w ogóle) co ten Clean Bandit i coś tam jeszcze. Generalnie ujdzie, taka Eska przed rozpoczęściem programu porannego ;].

Biebier to mógłby z Akonem śpiewać.
  • Odpowiedz