Czasem życie samo przynosi sytuacje jak z tych mikroartykułów z "Chwili dla ciebie" xD

Różowa (lurkująca na co dzień wykop) pichci w kuchni i woła "oceń mojego pieroga". Stwierdziłem że niepowinienemtegorobićalechuj.jpg i mówię "no bardzo ładny" po czym wchodzę do kuchni, patrzę na ulepionego na blacie pieroga z kapustą i grzybami i mówię "A, no ten też fajny". Różowa po 2,137 sekundy załapała ocb i strzeliła mnie w potylicę xD Oczywiście nadal
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach