Hej Mirki i Mirabelki,

Chciałabym się z Wami podzielić moimi przemyśleniami i doświadczeniami z pracy jako asystentka stomatologiczna. Czuję się z tym wszystkim mocno przytłoczona.

W szkole uczyłam się świetnie, teorię zdałam na 99%, ale w praktyce to zupełnie inna bajka. Muszę wiedzieć prawie tyle samo, co dentysta – przygotowywać wszystko do zabiegów (materiały, leki, kleszcze, wiertła itp.), podawać w odpowiedniej kolejności, trzymać ssak w trakcie zabiegu, a potem szybko sprzątać i dezynfekować wszystko. Stres zjada mnie od środka, a lekarze krytykują, że nie umiem wszystkiego od razu.

Uczyłam
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ladylurkini: przede wszystkim postaraj się nie nastawiać negatywnie, może ten nowy lekarz będzie bardziej chętny do przekazania wiedzy. W tej szkole nie miałaś jakichś praktyk, że dopiero po jej ukończeniu "zderzasz się" z tym jak od środka wygląda ten zawód?
  • Odpowiedz
@ladylurkini w cywilizowanych krajach jest coś takiego jak onboarding, i pracownik uczy się przez 3 czy 6 miesięcy i się dużo od niego nie wymaga. Jeszcze jak jest to czyjaś pierwsza praca w zawodzie to w ogóle wszystko tłumaczą od zera.

Wina nie jest po twojej stronie. Nie stresuj się i rób na spokojnie z czasem będzie tylko coraz lepiej.
  • Odpowiedz