Kompletnie nie rozumiem idei pracy. Jakby czemu ludzie poświęcają swoją wolność j czas w pogoni za czymś co ma tylko umowną wartość? Prawdziwa wartość to nie pieniądze, kariera tylko czas, wolność. Czemu jesteście niewolnikami? Po co wam samochód, kredyt, wypasione mieszkanie, nowy iPhone, kurtka thenorth face?

Moja filozofia opiera się na powrocie do natury. Filozofia Teda Kaczyńskiego najbardziej mi odpowiada. Koleś miał we wszystkim rację: wystarczy spojrzeć co technologia i social media
@kamsher: a co jeśli zachoruje i nie będę miał ubezpiecznia? Rozumiem że wtedy kilka zim jakieś zapalenie płuc, sepsa i cyk zejście z tego świata bo wylosowałem #!$%@? geny. Bo mniej więcej tak wygląda życie w naturze rodzisz się z gorszymi genami słabszą odpornością i giniesz losowo sobie. I po to ludzie pracują między innymi żeby ten czynnik losowo/genowy był jak najmniejszy. Bo tak wyglądało dawniej życie bez lekarza mogłeś zejść
@kamsher: Ależ nikt ci tego nie zabrania!

Pokaż nam jak to potrafisz " jedzenie upolować, złowić ryby lub pozbierać rośliny, owoce, korzenie, nasiona. Ogrzać się przy ognisku. Ubrania jakies zachowane ciepłe na siebie nałożyć. Zamiast mieszkania w Wawie - wykop ziemiankę."

Zrób to stary!, poświęć jeden sezon na pokazanie innym jak działa ta twoja filozofia. Skoro jest taka dobra to na pewno ci się uda. A jeśli tego nie zrobisz
Teraz dowiemy się, o co chodzi z tym słynnym anarchoprymityzmem.

Do neuropków - nie zakopujcie od razu, to materiał wyjaśniający ideologię często fałszywie reprezentowaną przez Teda Kaczynskiego, który de facto był neoluddystą, a nie anarchoprymitywistą. Materiał to przedstawienie anarchoprymitywizmu i debunk podstawowej krytyki.

Link do znaleziska.

Wołam z Listy Prawicowej, chcesz być wołany zaplusuj ten link, nie chcesz być wołany, odplusuj.

#gruparatowaniapoziomu #revoltagainsthemodernworld #filozofia #anarchoprymitywizm #anarchizm #4konserwy
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
Wieczna beka z komuchów i kolektywnych jaskiniowców wszem i wobec głoszących, że jakoby komunizm, nacisk na kolektyw-był w pierwotnej ludzkiej naturze.

Bo oto nasi daaaalecy przodkowie, którzy zeszli z drzew i nie byli samotnikami niczym neandertalczycy czy jaguary-tworzyli zbiorowości.

W których to wszystko należało do każdego, i nie było takiego gromadzenia kapitału ani jaśniepańów ani przedsiębiorców jacy są dzisiaj. I ogółem wszyscy żyli krótko i szczęśliwie, bez tych wszystkich trosk egoizmu i
j.....r - Wieczna beka z komuchów i kolektywnych jaskiniowców wszem i wobec głoszącyc...

źródło: comment_1638360303KKxBefAwDkK7OOTKjxxeTK.jpg

Pobierz
@janinapomidor: Dlatego mówi się, że to był komunizm pierwotny przecież, a nie komunizm z teorii marksistów czy anarchistów. Dwie inne rzeczy. Możesz to nazywać jak chcesz, jeśli nazwa "komunizm" cię obraża (snowflake?), no ale wtedy raczej żyło się we wspólnotach, a koncepcje takie jak "własność" czy "teren prywatny" albo "rynek" za bardzo nie istniały. A nacisk na kolektywną egzystencję jak najbardziej istniał, bo samotnie żyjąc byś po prostu umarł, więc presja
@janinapomidor: Co to ma wspólnego z czymkolwiek?

Poza tym, wracając jeszcze do tematu, dla kontrastu niektórzy myślą, że ludy pierwotne żyły w jakimś przed-cywilizacyjnym kapitalizmie, co jest kompletną głupotą, biorąc pod uwagę że kapitalizm opiera się na pracy najemnej opartej o wynagrodzenie, wolnym handlu i podziałach klasowych między pracownikami a przedsiębiorcami, a coś takiego po prostu nie miało możliwości istnieć w społecznościach pierwotnych, bo do egzekwowania prawa własności musi istnieć jakaś
@rmweb: Przecież człowiek jest z natury istotą społeczną, nie żyliśmy, nie żyjemy i nigdy nie będziemy żyli samotnie jak jaguary. Przecież to dzięki naszej stadnej naturze wykształciliśmy w ogóle coś takiego jak język, mowa, pismo oraz współną pracę i walkę o przetrwanie. Cała nasza inteligencja i tendencja do łączenia się w organizmy społeczne jest tego świadectwem xD

Nie, nie było żadnego "mieszkania w lesie jak Rambo", po pierwsze człowiek powstał na
@aIkohoIik: to jest głupie, tu nie chodzi o to że płacimy żeby żyć. Płacimy żeby nie musieć robić wszystkiego i efektywniej spędzać czas. Możesz wyjechać w #!$%@? zaszyć się w lesie i hodować marchew za friko ale chodzi o to że, powiedzmy, specjalizujemy się w jednym (żeby np efektywniej i szybciej robić chleb) dzięki czemu nie musimy robić innych rzeczy tylko zapłacić (ze sprzedaży przykładowego chleba) za lepszy poziom życia niż