@hacerking: Przede wszystkim zmień kolorystykę bo strasznie ciężko się to czyta, za duży kontrast kolorów. Po drugie zmień język pisania bo jest tragiczny. Ocena recenzji 2/10.
Taka moja obserwacja w jakiś czas po ukazaniu się w kinach dzieła "50 Twarzy Greya". Nie oglądałem, ani nie czytałem książki, czytałem natomiast recenzje i komentarze o tym jakie tematy podejmuje i jak bardzo średnim jest dziełem ;)

Od czasu kiedy pojawiło się owe "dzieło", zauważyłem znaczącą zmianę w podejściu kobiet do seksu, który nie jest tylko ponurym aktem mechanicznego poruszania się tam i z powrotem pod kołderką. Zawsze lubiłem przyłożyć sowitego
Poczytuję sobie ostatnimi czasy trylogię "50 twarzy Greya" - właśnie skończyłem czytać część drugą, zatytułowaną "Ciemniejsza strona Greya" i muszę to przyznać:
Już wiem, skąd polała się cała fala hejtu w stronę tej serii
Tak jak już wspominałem po skończeniu "50 twarzy" - część pierwsza jest nadspodziewanie dobra, zdecydowanie jedna z lepszych pozycji jakie czytałem.
Część druga zupełnie przysłania jakikolwiek cień geniuszu, jaki posiadała poprzedniczka. To czyste grafomaństwo, pisanie trochę na siłę
Pobierz MarianKolasa - Poczytuję sobie ostatnimi czasy trylogię "50 twarzy Greya" - właśnie s...
źródło: comment_sgTopz1xcMbH4jNfOljnJJM8teh6Fwd8.jpg
Obejrzałem przed chwilą tą słynną reklamę mebli o różnych odcieniach szarości i jestem zawiedziony. Po recenzjach stwierdziłem, że to będzie moje guilty pleasure i film tak zły, że aż dobry, ale nic nie ratuje tego filmu,a ja nadal nie mogę zrozumieć dziewczyn jarających się tym. Dakota Johnson nawet pasowało do Anastasi i była czasem bardzo przyjemna, ale ten Jamie(nie pokaże wam #!$%@?,ale za to mam dużo łoniaków) Dornan grał tak drewnianie, że
#50twarzygreya #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #bdsm

Obejrzałem w końcu to 50 twarzy żenady. Gorsze niż sądziłem. Kiedyś tutaj pisałem, ze nie sadzę, ze może być gorsze od Zmierzchu. Teraz mam wątpliwości.
Żenujące i przerysowane wzdychanie do siebie głównych bohaterów (szczególnie w pierwszej połowie filmu) jest niczym w porównaniu co zobaczyłem później. Kompletnie nie podoba mi się przedstawienie zarówno relacji Pan - Uległa jak i sam główny bohater (tak, wiem, ze to wina książki). Po