Gdzieś tam w alternatywnej rzeczywistości:

Kiedyś, dawno temu, w Watykanie wydarzyło się coś niespotykanego. Jan Paweł II postanowił zamienić ten święty i sakralny teren w... burdel! Tak, tak, nie przeczytaliście źle. Papież, ten sam, który był uważany za jednego z najbardziej szanowanych i szanujących ojców chrzestnych Kościoła katolickiego, postanowił zdjąć szaty święte i zaszaleć w nowym wolnorynkowym przedsięwzięciu.

Była to zima, gdy Jan Paweł II zaczął odczuwać coraz większe pragnienie nie do zaspokojenia. Nie było to pragnienie duchowe czy duchowieństwa - to był pragnienie ciała, pragnienie dotyku i bliskości cielesnej. Początkowo Papież próbował się oprzeć tej nowej miłości, jednak coraz trudniej było mu powstrzymać swoje popędy. Zaczęło się od niewinnego oglądania erotycznych filmów, które potajemnie zamawiał przez internet. Ale szybko to mu nie wystarczało - pragnął czegoś więcej, czegoś bardziej realnego – seksu.

Zaczął od zmiany nazwy miejsca - z Watykanu na "Piekielny Raj Fucktican". Następnie wynajął architekta, który miał skonstruować nowy budynek, który miał się stać centrum rozpusty. Papież zaapelował do wszystkich katolików na całym świecie, aby przyjechali do nowego "Piekielnego Raju" i spędzili niezapomniane chwile w jego towarzystwie.

Zaczął więc przyjmować na Tajnym Dworze bardzo młode kobiety i mężczyźni - od prostytutek po asystentki. Dla niego nie było już granic - Papież Jan Paweł II zaczął traktować swoją sypialnię jako swego rodzaju koronny rezerwat intymnych przyjemności.
  • Odpowiedz