@onmatopeja: klasyk w barze i na imprezach w klubie. Podbijasz do laski, gadka się lepi i przychodzi jej brzydka/gruba koleżanka która wewnętrznie jest zazdrosna, że ładniejsza zgarnia całą atencję.
@rozpendzonyjerz: No dokładnie. Ja mając 170 miałem dwa stałe związki z dziewczynami ~155, a nawet jeden z dziewczyną o 8 cm wyższą. I na Tinderze sobie radziłem. To na wypoku się dowiedziałem, że mój wzrost to jakiś problem xd
@kubcha_: widocznie o sobie nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Kolejna kobieta mająca Himalaje wymagań a od siebie doda tylko tyle ze goli nogi, pracuje w korpo, raz do roku jedzie do Egiptu, który to wyjazd zasponsoruje obecny facet i wynajmuje mieszkanie z koleżanka. Wymagania długie a od sobą nic nie reprezentuje. Może dlatego w wieku 31 lat szuka miłości na tinderze. To coś sugeruje.
Panowie dzisiaj dostałem ocenę ryja od Azji tuchajbeja, wysyłałem to trzem znajomym (dwie kobiety i jeden facet) i to jakie oni brednie normickie opowiadają to jest niesamowite, gdybym nie pił regularnie soku, z kiszonej kapusty, to najprawdopodobniej dostałbym dzisiaj szkorbutu i by mi zęby ze zgryzoty wypadły. Robili taką gimnastykę, że to przechodzi ludzkie Pojęcie. Podejrzewam, że takiej gimnastyki to nawet larry Nassar nie widział.
@Kreek: Zawsze bylo. Nie bylem zainteresowany (zamrozone uczucia - doslownie bryla lodu, odrzucalem wszystko jak leci), nawet jesli bym byl, wielu rzeczy nie potrafilem odczytywac. Licealistki nie komunikuja sie tak smialo i bezposrednio jak kobiety 25+. Incel i przegryw dosc dlugo, ostateczne dno s----------a osiagnalem w wieku lat 26. Pare lat po terapiach zasuwalem zeby jako tako w tym swiecie zaczac funkcjoonowac
Jak to mówił starożytny Przegrywiusz:
"Wszystkie drogi prowadzą do s----------a, nie ma z niej ucieczki ani wyzwolenia."